Przystojny poseł Lewicy z rekordową liczbą głosów! Nie jest krystaliczny. Na jaw wyszły grzeszki największej sensacji ostatnich wyborów
Łukasz Litewka to wielka gwiazda minionych wyborów parlamentarnych. Mężczyzna chwycił za serce w momencie, gdy swoją kampanię połączył z pomocą dla bezdomnych zwierząt. Został też okrzyknięty przez media najprzystojniejszym z polityków. Teraz jednak upubliczniono jego grzeszki. Co się dzieje?
Wybory parlamentarne 2023
Wybory parlamentarne wzbudzały ogromne zainteresowanie, czego dowodem jest rekordowa frekwencja. Udział w głosowaniu wzięło ponad 74% uprawnionych, co nie zdarzyło się od dekad. Rywalizacja między partiami, które chciały dojść do władzy była naprawdę zacięta. Ale bardziej istotne było tutaj ogromne zaangażowanie Polaków, którzy tłumnie udali się do urn.
Chociaż w tych wyborach po raz kolejny najwięcej głosów zebrało Prawo i Sprawiedliwość, to nie udało się im osiągnąć parlamentarnej większości. Zyskała ją demokratyczna opozycja. Jej szeregi zasilił także Łukasz Litewka, który wzbudził ogromne zainteresowanie wyborców.
Łukasz Litewka: kim jest?
Łukasz Litewka był kandydatem Lewicy, który o miejsce w Sejmie zabiegał z listy w Sosnowcu. Szybko został okrzyknięty przez media najprzystojniejszym politykiem w tych wyborach, ale jeszcze większą uwagę wzbudziły banery, które przygotował. Wykorzystał je, aby zrobić dobry uczynek. Na plakatach tuż obok niego pojawiły się bowiem psy z miejscowego schroniska, którym chciał pomóc znaleźć dom.
Ogłaszając tydzień temu swój start w wyborach do Sejmu obiecałem, że to będzie kampania, która ma sens. 4 lata temu moje banery posłużyły za ocieplenie boksów psiaków. Tym razem postanowiłem pójść o krok dalej. Projektując swoje nośniki zauważyłem sporo niewykorzystanej przestrzeni. Zamiast liderów ze świata polityki do wyborów zaprosiłem tych, którzy już dawno powinni zostać wybrani. Dora, Lili, Misiek i 7 innych czworonożnych przyjaciół - pisał na Facebooku przed wyborami.
Dzięki temu znany z miłości do zwierząt polityk zaskarbił sobie ogromną sympatię osób, które kochają zwierzęta. Mężczyzna stał się wręcz sensacją, ponieważ startował z ostatniego miejsca, a wyprzedził lidera i zdobył mandat poselski. 34-letni socjolog wyprzedził starych “graczy” i zdobył więcej głosów niż Włodzimierz Czarzasty.
Litewka jest założycielem fundacji Litewka Team, która włącza się w różnego rodzaju akcje pomocowe, jest społecznikiem i aktywnie działa w social mediach. Tuż po wygranych wyborach do głosujących dotarły jednak niezbyt dobre informacje na jego temat. Co się dzieje?
Łukasz Litewka bez prawa jazdy
Łukasz Litewska to zdecydowanie najpopularniejszy z radnych Sosnowca i ten, który cieszy się największą sympatią mieszkańców miasta, co udowodnili oni podczas głosowania w wyborach do Sejmu. Okazuje się jednak, że po wygranych wyborach przypomniano nie tylko jego zasługi, ale też grzeszki. 29-latek jakiś czas temu stracił prawo jazdy, ale mimo wszystko poruszał się samochodem. Jak do tego doszło?
Łukasz Litewka trzy lata temu po przekroczeniu 24 punktów karnych stracił uprawnienia do kierowania samochodem. Zaskoczeniem jednak był moment, w którym młody radny pojawił się na sesji własnym autem. Po urzędem zaparkował swoim białym BMW. W rozmowie z Gazetą Wyborczą przekazał wówczas, że doszło do nieporozumienia.
Po odbiorze decyzji skontaktowałem się z wydziałem komunikacji. Od urzędnika usłyszałem, że mam 14 dni na odwołanie się i jeśli tego nie zrobię, po upływie dwóch tygodni mam zdeponować prawo jazdy. Urzędnik przekazał mi, że w tym czasie mogę korzystać z samochodu – twierdził wówczas Łukasz Litewka.
Radny po całym zamieszaniu musiał przystąpić do egzaminu kontrolnego, by odzyskać prawo jazdy. Mimo takich wykroczeń i tak nie odwrócili się od niego wyborcy. Teraz pozostaje zaczekać na to, jak zaprezentuje się w Sejmie.
Jak na razie przejrzeliśmy jego Instagram. Zdjęcia zobaczycie poniżej. Rzeczywiście najprzystojniejszy poseł w Sejmie?