Gwiazdor "M jak miłość" miał grać Kusego w "Ranczu". Zrezygnował z roli w ostatniej chwili
W serialu „Ranczo” jedną z najbardziej ukochanych postaci był Kusy, grany przez Pawła Królikowskiego. Rola wrażliwego malarza okazała się jedną z najbardziej kultowych kreacji aktora. Choć jednak dziś wydaje się to nie do wyobrażenia, pierwotnie postać męża Lucy miał grać zupełnie inny aktor. Prawda o tym wyszła na jaw przez przypadek.
Postać Kusego w serialu „Ranczo” do dziś wywołuje emocje
Jakub „Kusy” Sokołowski, najpierw przyjaciel, a później mąż Lucy Wilskiej (w tej roli Ilona Ostrowska), na zawsze zapadł w pamięć i serca widzów. Walczący z własnymi demonami, depresją i nałogami artysta, który dla bliskich zrobiłby wszystko był postacią, której nie dało się nie lubić.
Wątek pełnej perypetii, wzlotów i upadków miłości do Amerykanki widzowie śledzili do ostatniego odcinka. I choć od zakończenia emisji serialu minęło już sporo lat, wciąż wspominany jest z sentymentem. Nadal też wychodzą na jaw fakty, które wcześniej były pilnie strzeżone przez twórców, jak to, kto pierwotnie miał grać Kusego .
Kto miał grać męża Lucy w „Ranczu”? To jego miejsce zajął Paweł Królikowski
Zupełny przypadek sprawił, że informacja o aktorze, którego miejsce zajął Paweł Królikowski, ujrzała światło dzienne. Wszystko wydało się jakiś czas temu, kiedy Bogdan Kalus , który w serialu gra Tadeusza Hadziuka , udzielał wywiadu „Super Expressowi”. Aktor opowiadał o roli Kusego i wtedy wyrwało mu się, kto pierwotnie wygrał casting.
Okazuje się, że jest to do dziś znany gwiazdor, który przed premierą „Rancza” robił oszałamiającą karierę w innym serialu TVP, „M jak miłość”. Chodzi o Roberta Gonerę, czyli Jacka Mileckiego z „Emki”. Dlaczego więc w roli Kusego zobaczyliśmy nie jego, a Królikowskiego? Także i to zdradził Kalus. Okazuje się, że zmiana nastąpiła w ostatniej chwili.
Robert Gonera zrezygnował w roli w „Ranczu” na kilkanaście dni przed rozpoczęciem zdjęć
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć okazało się, że Paweł będzie grał Kusego , bo miał grać zupełnie kto inny – Robert Gonera, tylko że zrezygnował z jakichś tam względów. Moim zdaniem była to zmiana trafiona w punkt – wyjaśnił Bogdan Kalus.
Gonera w „M jak miłość” występował przez sześć lat. Wcielał się w pierwszego męża Marty Mostowiak (Dominika Ostałowska). Najbardziej znany jest z takich produkcji, jak „Dług”, „Big Love”, „Belfer”, „Glina” i „Strefa ciszy”.
Źródło: Super Express