Robert Lewandowski do dziś przeżywa stratę ojca. To jemu dedykuje teraz wszystkie sukcesy
Robert Lewandowski wiele razy podkreślał, że swoje sukcesy zawdzięcza ciężkiej pracy i rodzinie. Piłkarz wspomniał niedawno zmarłego przed laty ojca, Krzysztofa Lewandowskiego, który go zaraził miłością do sportu.
-
Robert Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy świata.
-
Okazuje się, że za jego sukcesami stoją sportowi rodzice.
-
Ojciec sportowca, Krzysztof Lewandowski zmarł gdy ten miał 17 lat i dopiero rozpoczynał karierę.
Na sukces Roberta Lewandowskiego złożyło się wiele czynników, on sam często podkreśla jak ważne dla niego jest wsparcie bliskich. Od najmłodszych lat jego najlepszym trenerem był ojciec, Krzysztof Lewandowski. Dziś gwiazda piłki nożnej dedykuje mu swoje sukcesy.
Kim był ojciec Roberta Lewandowskiego?
Robert Lewandowski to dziś jedno z najgorętszych nazwisk w świecie sportu. Znany na całym świecie napastnik był wielokrotnie nominowany do Złotej Piłki, jest też pierwszym Polakiem z tytułem Piłkarza roku UEFA. Niedawno było o nim głośno nie tylko przy okazji Euro 2021 - w tym roku Robert Lewandowski został rekordzistą Bundesligi z największą liczbą goli w sezonie.
Okazuje się, że miłość do sportu piłkarz odziedziczył po rodzicach. Iwona i Krzysztof Lewandowscy również byli sportowcami - poznali się na warszawskim AWF. Matka była siatkarką AZS, a później nauczycielką W-F. Krzysztof zaś trenował judo, z sukcesami - został młodzieżowym mistrzem Europy tegoż sportu.
Nieocenionym wsparciem dla młodego Roberta był ojciec. To dzięki niemu w ogóle zaczął grać w piłkę - w wieku sześciu lat rozpoczął karierę w Partyzancie Leszno dzięki pomocy ojca. Młody sportowiec nie był oficjalnie zawodnikiem, jednak jako że ojciec był prezesem i trenerem klubu miał możliwość gry w klubie.
Rodzice od początku wierzyli, że ich syn osiągnie sukces w sporcie. Wspierał go w początkach kariery, gdy Robert Lewandowski grał w kadrze jurorskiej. Zwykł powtarzać przy znajomych, że ,,zobaczycie jakim Robert będzie zawodnikiem".
Tragiczna śmierć ojca Roberta Lewandowskiego
Niestety w momencie gdy kariera Roberta Lewandowskiego zaczynała się rozkręcać, dotknęła go straszna tragedia. W wieku 49 lat u Krzysztofa nagle stwierdzono nowotwór, na który ostatecznie zmarł. Robert miał wtedy zaledwie 17 lat, był u progu rozpoczęcia kariery w kadrze seniorskiej, w Legii Warszawa.
- Zawsze będę żałował, że tata nigdy nie widział moich występów na żywo. Odszedł, kiedy stawiałem pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Mam nadzieję, że teraz patrzy na moje mecze z góry - wspomina dzisiaj rozżalony piłkarz.
Na barki nastoletniego Roberta spadł wówczas ogromny ciężar - musiał zastąpić głowę rodziny i stać się oparciem dla ukochanej mamy. Nie było łatwo łączyć nauki z nowymi obowiązkami i treningami.
Mimo, że polski napastnik odniósł oszałamiający sukces w świecie sportu nie zapomniał o swoich korzeniach. To właśnie zmarłemu ojcu dedykował zwycięstwo Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów 2020.
Dziś Robert Lewandowski sam jest ojcem dwóch córek z Anną Lewandowską , która lubi się dzielić ich wspólnym życiem (więcej tutaj ) . Ma też dobry kontakt ze swoją mamą, Iwoną Lewandowską, która lubi się chwalić synem w mediach. Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Grażyna Torbicka zaopiekowała się sławną matką. Zrezygnowała z ważnych planów
-
„Ranczo”: Katarzyna Żak zdradziła, co myśli o swojej bohaterce. „Podziwiam ją”
-
Kasia Tusk po raz pierwszy o drugiej ciąży. Pokazała zdjęcia z brzuszkiem
Źródło: Plotek
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl