Ruszyła zbiórka pieniędzy na dzieci Wąsika i Kamińskiego. Syn jednego z nich wydał oświadczenie
Były minister edukacji Przemysław Czarnek po raz kolejny zaskoczył swoją wypowiedzią. Ostro skomentował zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez funkcjonariuszy policji. Użył takich słów jak “zamach stanu”, oberwało się również marszałkowi Hołowni. Mówił też o rodzinach zatrzymanych.
Zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
We wtorek 9 stycznia 2024 roku, po godzinie 19. w mediach pojawiła się informacja o aresztowaniu polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji na terenie Pałacu Prezydenckiego - powiedział na antenie TVN 24 dziennikarz Robert Zeliński.
W ich sprawie nie pomógł nawet apel Andrzeja Dudy o ich ułaskawienie. Wydarzenie spowodowało burzę w sieci. Członkowie PiS niemal od razu starali się przedstawić kolegów w mediach, jako osoby niewinne, a nawet utrzymywali, że Ci zostali “uprowadzeni z pałacu prezydenckiego”.
Co rusz, wypowiadają się kolejni politycy na temat całego zdarzenia. Był to już m.in. Jarosław Kaczyński. Głos zabrał także poseł Przemysław Czarnek.
Przemysław Czarnek o zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika: zamach stanu
Były minister edukacji nie przebierał w słowach co do zatrzymania Kamińskiego i Wąsika. Czarnek mocno skrytykował marszałka Sejmu Szymona Hołownię, twierdząc, że ten doprowadził do zamachu stanu.
Hołownia zignorował prerogatywy głowy państwa, niezależność SN i na końcu stchórzył. Tchórz Hołownia odwołał posiedzenia Sejmu zaplanowane na dzień. Jest tchórzem, wszedł na pole minowe, błaznował, doprowadził do zamachu stanu – wypowiedział się Czarnek w Radiu Zet.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości twierdzi również, że policja “uprowadziła” dwóch mężczyzn, używając siły.
Wyroki wydane po ułaskawieniu z 2015 roku są zbrodnią sądową - dodał były minister.
Przemysław Czarnek zapewnił również, że kierujący działaniami służb Marcin Kierwiński poniesie konsekwencje swoich czynów. Poinformował również, że ruszyła zbiórka pieniędzy dla rodzin zatrzymanych byłych polityków.
My dzisiaj rozpoczynamy zbiórkę środków finansowych na rodziny pana Kamińskiego i pana Wąsika. To są nasi przyjaciele, mają rodziny, mają dzieci w wieku szkolnym. Dzieci dzisiaj płaczą, matki czy żony się modlą na różańcach o ludzi, którzy zostali bezprawnie osadzeni w areszcie – mówił polityk.
Oświadczenie syna Kamińskiego
W środę 10 stycznia 2024 roku Mariusz Kamiński wydał oświadczenie.
Oświadczam, że skazanie mnie za walkę z korupcją oraz podjęcie bezprawnych działań dotyczących pozbawienia mnie mandatu poselskiego traktuję jako akt zemsty politycznej. W związku z tym, jako więzień polityczny, od pierwszego dnia mojego uwięzienia rozpoczynam protest głodowy. Żądam natychmiastowego zwolnienia z więzienia wszystkich członków byłego kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, objętych aktem łaski wydanym w 2015 roku przez Prezydenta RP - napisał były minister sprawa wewnętrznych.
Sprawę oraz działania członka partii PiS, skomentował jego syn, Kacper Kamiński, używając ostrych słów wobec premiera Donalda Tuska.
Dziś mój Ojciec rozpoczął protest głodowy. To protest przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko bezprawiu i przeciwko dyktaturze jaką wprowadza w Polsce Donald Tusk. Proszę wszystkich o modlitwę za jego zdrowie i pomyślność w walce. - udostępnił oświadczenie za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter) Kacper Kamiński.