Tylko popatrzcie, jak się wystroiła Danusia Martyniuk! Mamy kolejną dolarsową królową
Danusia Martyniuk kolejny raz zaskoczyła fanów. Tym razem pokazując się w stylizacji ociekającej luksusem. Konkurencja dla Caroline Derpienski.
Zmiany w życiu Danuty Martyniuk
Danuta Martyniuk od pewnego czasu intensywnie pracuje nad swoim wyglądem, co przyniosło spektakularne efekty. Przeszła operację nosa, poddała się kilku zabiegom medycyny estetycznej, zmieniła fryzurę i znacząco schudła. Jej metamorfoza jest tak imponująca, że trudno ją rozpoznać w porównaniu do wcześniejszych lat. Swoją nową odsłonę zaprezentowała w sobotnim wydaniu „Dzień Dobry TVN”. Żona Zenona Martyniuka coraz częściej pojawia się w mediach – chętnie udziela wywiadów, gości w telewizji i pozuje na branżowych wydarzeniach.
Podczas rozmowy w programie śniadaniowym opowiedziała o swojej przemianie, a także poruszyła temat syna. Przywołała wspomnienia z początków znajomości z mężem, zdradzając przy tym ciekawostkę – oboje na początku używali innych imion.
Byłam na zabawie, na której akurat grał Zenek. Podchodzi do mnie chłopak z jego zespołu i mówi, że ten, co śpiewa, chce się ze mną poznać. I on się wtedy przedstawił jako Krystian, ale ja wiedziałam, że on jest Zenek. To ja na to, że ja jestem Kinga - zdradziła.
Los szybko pokazał, że są dla siebie stworzeni, a ich miłość trwa nieprzerwanie już od prawie czterdziestu lat. Ich największą dumą jest syn Daniel, którego temat również pojawił się w rozmowie. Mateusz Hładki nawiązał do niedawnych kontrowersji związanych z 36-latkiem i zapytał Danutę Martyniuk o obecne relacje w rodzinie.
Syn jest teraz w Hiszpanii. Bywa, powiem, różnie. Wcześniej niepotrzebnie za dużo powiedziałam w złości, bo byłam taka zła na niego. Ale trzeba się kiedyś pogodzić - skwitowała Danuta.
Niedługo później Danuta zaprezentowała widzom innego członka rodziny.
Danuta Martyniuk w Australii
Danuta Martyniuk coraz śmielej pojawia się w telewizji. Tym razem połączyła się z widzami „Halo tu Polsat” prosto z Australii, gdzie udzieliła wywiadu. Katarzyna Cichopek, prowadząca program wspólnie z Maciejem Kurzajewskim, nie mogła pominąć tematu spektakularnej metamorfozy żony Zenona Martyniuka.
A czy Danusiu kochana zdradzisz nam sekret swojego pięknego wyglądu, bo wyglądasz rewelacyjnie po tylu godzinach lotu, po zmianie czasu. Jak ty to robisz? - zapytała Katarzyna Cichopek.
Na to pytanie Danuta Martyniuk odpowiedziała, przedstawiając, jak wyglądał jej lot i jak radzi sobie ze zmianą czasu.
Słuchajcie, wiecie co, tak naprawdę to ja nie mam tego problemu z czasem i jet lagem, po prostu nigdy nie miałam problemu w ogóle z tym. A jeszcze teraz miałam takie godziny lotów, że ja leciałam w nocy, cały czas 14 godzin z Dubaju do Brisbane cały czas spałam 14 godzin. Godzinę przed lądowaniem zjadłam śniadanie i no i wylądowałam i po mnie przyjechała chrześniaczka moja z jej tatą, czyli moim szwagrem - powiedziała Danuta Martyniuk.
Nie każdy wie, że Danusia ma rodzoną siostrę, do której właśnie przyleciała w odwiedziny do Australii. Cichopek postanowiła poprosić gwiazdę o to, aby pokazała ją widzom. Danusia ochoczo przystała na ten pomysł. Gwiazda wciąż przebywa w słonecznej Australii i szczegółowo relacjonuje pobyt. Tym razem zapozowała, jak prawdziwa “dolarsowa królowa”.
Danusia Martyniuk wystrojona jak milion dolarów
Danuta Martyniuk znana ze swojego zamiłowania do mody, nawet podczas zagranicznych wojaży nie rezygnuje z elegancji. W opublikowanych kadrach z wyprawy do Australii – zarówno z miejskich zakątków, jak i miejsc blisko natury – prezentuje się w stylowych i luksusowych kreacjach. Na jedną z wypraw wybrała białą sukienkę Versace ze złotymi wzorami wartą ponad 1600 zł oraz plecak Burberry za ponad 5 tys. zł, podkreślając swoje zamiłowanie do ekskluzywnych dodatków. Wartość jej stylizacji z pewnością można porównać do tych, które prezentuje Caroline Derpienski. Dolarsowa królowa ma poważną konkurencję.
W komentarzach fani pieją z zachwytu nad stylizacją Danusi.
- Super Danusia
- Niesamowita przemiana
- Super
- Pięknie - czytamy.
O komentarz pokusiła się nawet koleżanka Zenka z branży, Magdalena Narożna.
Ulala - napisała Narożna.
A Wam jak się podoba?
