Są razem od ponad 20 lat. Niezwykła historia miłości Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek od ponad dwóch dekad tworzą zgodny i szczęśliwy związek. O małżeństwie nadal marzą, choć obecnie nie jest to w Polsce możliwe. Początki relacji mają iście romantyczne podłoże.
Oboje związani są z polityką. Poznali się dzięki wspólnej pracy, która w nieoczekiwany sposób przemieniła się w długotrwały związek.
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek — początek znajomości
Po raz pierwszy ich ścieżki się przecięły, gdy Robert Biedroń startował na radnego Mokotowa wraz z kampanią przeciw homofobii. Krzysztof Śmiszek, wtedy jeszcze jako student piątego roku prawa, chciał wesprzeć inicjatywę, zapisując się do wolontariatu.
— Zostałem wolontariuszem, prawnikiem Kampanii Przeciw Homofobii, poznaliśmy się bliżej i taka niezobowiązująca znajomość trwała parę miesięcy — wspominał "Vivie!".
Po raz pierwszy spojrzeli na siebie inaczej podczas konferencji w Berlinie, która przypadła w znamienną datę, 14 lutego. Po wspólnie spędzonym czasie jeden z nich już wiedział, że jego serce zostało skradzione na długi czas.
— Zawsze ktoś musi wykonać pierwszy krok i to chyba byłem ja, bo Robert spodobał mi się od pierwszego wejrzenia. Chociaż na początku nie było wzajemności z jego strony, ale zrobiłem ten pierwszy krok i okazał się on sukcesem — wyznał Krzysztof Śmiszek na łamach "Elle".
Robert Biedroń nie przypuszczał, że ich znajomość przerodzi się w coś głębszego, jednak mężczyzna zaintrygował go pewnością siebie i zaangażowaniem. Po wspólnym wyjeździe postanowił dać szansę temu uczuciu.
Swoją rocznicę świętują co rok właśnie w Walentynki. Mimo wielu zawodowych obowiązków i wyjazdów, ich relacja nie słabnie na sile.
— Te rozłąki sprawiają, że pielęgnujemy każdą wspólną chwilę, staramy się, by nasze spotkania były fajne, satysfakcjonujące, by nie było rutyny. [...] U nas nie ma czegoś takiego, że sobie odpuszczamy, przestajemy się starać — podkreślał Krzysztof Śmiszek w rozmowie z "Faktem".
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek marzą o wspólnej przyszłości
Para od ponad 20 lat wspólnie mierzy się z codziennymi wyzwaniami. Choć wierzą, że ich związek przetrwa każdą burzę, nie chcą zawrzeć związku małżeńskiego za granicą. Wierzą, że z biegiem lat lata opcja będzie możliwa w Polsce.
— Naprawdę wierzę, że pewnego dnia wymówię słowa: "Świadomy praw i obowiązków…" — podkreślił Robert Biedroń.
Sytuacja w naszym kraju pod względem tolerancji wygląda różnie. Duet zdradził, że wielokrotnie musiał mierzyć się z niechęcią innych odnośnie do ich prywatnego życia. Nie obyło się nawet bez fizycznych ataków.
— Mieliśmy kilka takich sytuacji, gdzie doświadczyliśmy przemocy fizycznej i to w mojej psychice zostawiło bardzo głęboki ślad. To jest ślad posttraumatyczny, który zostaje na zawsze — wyznał partner polityka.
Mimo krzywych spojrzeń i poniżań stawiają dumnie kolejny krok. Oprócz wsparcia w życiu prywatnym pomagają sobie również zawodowo, by codziennie walczyć o podstawowe prawa członków społeczności LGBT.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Źródło: Viva!