"Sanatorium miłości". Iskrzy już od startu. Doszło do utarczki! Oj, z nimi będą problemy
Premiera najnowszej odsłony “Sanatorium miłości”. Okazuje się, że w nowym sezonie telewidzów czeka mnóstwo emocji, a te zapewnią im nietuzinkowi uczestnicy, między którym już doszło do sporu. Będzie się działo!
Popularna produkcja Telewizji Polskiej
"Sanatorium miłości" to format stacji TVP, który cieszy się uznaniem wśród widzów. Po raz pierwszy na ekranach odbiorników pojawił się w 2019 roku. Dziś doczekał się pięciu edycji i rzeszy fanów. Idea programu polega na tym, iż zgłaszają się do niego uczestnicy, którzy skończyli 60 lat, poszukują miłości i chcą ponownie poznać smak szczęścia, będąc na emeryturze.
Gospodynią show jest dobrze znana widzom Marta Manowska.
Nowa odsłona "Sanatorium miłości"
Już dzisiaj, 10 marca o godzinie 21:20 na antenie Telewizji Polskiej odbędzie się premiera pierwszego odcinka 6. odsłony popularnego programu “Sanatorium miłości". Prowadząca, Marta Manowska nie ukrywa radości z powodu tej nowej przygody, w towarzystwie, jak podkreśla wyjątkowych uczestników.
Bardzo czekałam na tę chwilę żeby móc oficjalnie powiedzieć, że zaczynamy VI już turnus "Sanatorium miłości". Za chwilę poznam 12 wspaniałych ludzi, którzy zdecydowali się powiedzieć głośne "nie" samotności - tymi słowami Manowska powita telewidzów na ekranach odbiorników.
Jak się okazuję, ten sezon będzie pełen emocji.
Konflikty w "Sanatorium miłości"
Tym razem na miejsce kręcenia programu wybrano Krynicę-Zdrój. Jednak, jak informuje produkcja show, miejsce to nie jest zapewnieniem, że każdemu z uczestników uda się zacząć nowy rozdział i odnaleźć szczęście.
Niekoniecznie... ponieważ pomiędzy panami już podczas pierwszego spotkania pojawią się żartobliwe zaczepki. Kiedy Zygmunt dowie się, że Ryszard również jest z Krakowa natychmiast zareaguje: "My się nie musimy lubić. A jak on jest z Kazimierza, a ja z Podgórza to możemy się pobić - przekazano.
Jak się dowiadujemy, emocji nie zabraknie także między Paniami:
Każda z nich jest charakterna, pewna siebie... to po prostu silne kobiety, które wiedzą czego chcą. Małgorzata pół-żartem pół-serio poinformuje koleżanki: "Jak spojrzę i zakręcę loczkiem to będziecie wiedziały, że to ten. Także proszę mi się tam później nie wcinać.
Będziecie oglądać “Sanatorium miłości”?
