Sekcja zwłok polskiego miliardera. Biegli znaleźli coś niepokojącego
W czerwcu w tajemniczych okolicznościach zginął polski miliarder Jerzy Krzanowski. Prokuratura właśnie ujawniła wyniki sekcji zwłok. Po tym oświadczeniu pojawi się jeszcze więcej pytań.
Jak zginął miliarder Jerzy Krzanowski?
Jerzy Krzanowski w chwili śmierci miał 54 lata. Wraz z bratem Adamem od 1992 roku prowadził firmę Nowy Styl , zajmującą się produkcją mebli biurowych i krzeseł. Dochodowy biznes przynosił mu ogromne zyski. W 2021 roku bracia Jerzy i Adam Krzanowscy znaleźli się na 57. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków magazynu “Forbes”. Ich łączny majątek szacowano na 1 miliard 213 milionów złotych .
6 czerwca 2024 roku w mediach pojawił się komunikat o zaginięciu miliardera . Poszukiwania Krzanowskiego były zakrojone na szeroką skalę. Jego ciało znaleziono bardzo szybko, jednak okoliczności i miejsce śmierci budziło wiele pytań. Prokuratura wszczęła śledztwo , właśnie ujawniono szczegóły sekcji zwłok .
Okoliczności śmierci Jerzego Krzanowskiego
Krzanowski zaginął po wyjściu ze swojej posiadłości na Podkarpaciu, we wsi Krościenko Wyżne . W poszukiwaniach uczestniczyli nie tylko policjanci, ale też strażacy, ratownicy GOPR i Grupa Ratowniczo-Poszukiwawcza Legion Gerarda. W nocy z 6 na 7 czerwca, w okolicach godziny 1, odnaleziono jego ciało.
Przyczyny śmierci nie były wtedy znane, a wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęły się służby. Prokuratura zdecydowała o wykonaniu sekcji zwłok i wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Wszystkich zastanawiał fakt, że ciało zmarłego miliardera znaleziono zaledwie kilkaset metrów od jego domu . 16 czerwca odbył się pogrzeb biznesmena. Wyniki sekcji zwłok brzmią bardzo niepokojąco, szczegóły poniżej.
Wyniki sekcji zwłok miliardera Jerzego Krzanowskiego
Biegli, zajmujący się śmiercią Jerzego Krzanowskiego , przeprowadzili szereg badań. Teraz rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krośnie, Marta Kolendowska-Matejczuk, wydała oficjalne oświadczenie, w którym przekazała ich wyniki. Oględziny przeprowadzili biegli z zakresu medycyny sądowej z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
W raporcie przekazanym prokuraturze ogłoszono, że śmierć miliardera była wynikiem obrażeń wielonarządowych, głównie w obrębie głowy i klatki piersiowej . Biegli uważają, że mogły one powstać w wyniku upadku. Prokuratura zwróciła się jednak do nich o uzupełnienie opinii, która uwzględniłaby dodatkową dokumentację medyczną, jaką udało się zebrać w trakcie śledztwa . Kolejne oświadczenie pojawi się dopiero po uzupełnieniu ekspertyzy.