Smolasty na pierwszym koncercie od afery tłumaczył się swoim fanom
Tydzień od głośnej afery Smolastego, wokalista powrócił na scenę. Podczas koncertu nawiązał do burzliwego skandalu. Co powiedział?
Smolasty
Smolasty właściwie Norbert Smoliński to jeden z topowych wokalistów młodego pokolenia. Jego hity cieszą się milionowymi wyświetleniami.
Na swoim koncie ma również duety muzyczne z Robertem Gawlińskim liderem zespołu Wilki, z Young Leosią, Olivką Brazil, Sylwią Grzeszczak, Dodą i z innymi artystami muzycznymi.
Jego przeboje to m.in.: ''Duże oczy'', "Nim zajdzie słońce", "Boję się kochać". Wielki hit ‘’Duże oczy'' na YouTube ma aż 140 milionów wyświetleń.
Afera Smolastego
24 sierpnia Smolasty miał dać dwa koncerty w Częstochowie i na Festiwalu Ognia i Wody w Nysie. Na drugi koncert w Nysie wokalista spóźnił się dwie godziny. Po krótkim występie przerwał koncert, zaczął opowiadać o zmęczeniu i planowaniu zakończenia współpracy z obecnym menadżerem.
Mój menadżer w***ł mnie w taką trasę koncertową, gdzie k***a mam dwa koncerty dziennie. Muszę jeździć po całej Polsce, ledwo żyję, [...] zwalniam go dzisiaj i po prostu nie dajcie się nikomu wykorzystywać, okej? [...] Ja jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję, potrzebuję być podłączony do kroplówki, żeby zagrać koncert dla was tutaj. Ja was kocham za to, że tu jesteście — powiedział, dodając, że od trzech miesięcy nie widział swojej matki.
Kilka dni po pamiętnym koncercie w Nysie, Smolasty zaczął się tłumaczyć w social mediach:
Słuchajcie, nigdy nie sądziłem, że dojdzie do momentu, w którym będę musiał składać wyjaśnienia. Myślę, że nie należę do grona skandalistów, tylko raczej osób, które skupiają się głównie na muzyce i tym się bronią. Ale ta sytuacja tego wymaga. [...] Uważam, że należą się wam wyjaśnienia. Szanuję swoich fanów i chciałbym, żebyście byli na bieżąco. Wszystko biorę na klatę.
Następnie dodał:
Wiedziałem, na co się piszę, podpisałem świadomie umowę na liczbę koncertów, która i tak nie była jakaś zatrważająca, a siadło mi gardło i zwaliłem winę na gościa, którego nawet nie było na miejscu. To było fatalne z mojej strony. Chciałbym go za to przeprosić publicznie — tak Smolasty wytłumaczył się na swoim koncie na Instagramie.
Pierwszy koncert Smolastego po głośnej aferze
W minioną sobotę 31 sierpnia Smolasty zagrał koncert w Warce i był to jego pierwszy publiczny występ po głośnej aferze. Norbert początkowo śpiewał na koncercie, jednak po pewnym czasie nawiązał do afery:
Ostatnio za dużo gadałem na koncertach, więc teraz zajmę się śpiewaniem — powiedział.
Kolejno mocno podziękował fanom za ogrom wsparcia, które otrzymał po ostatnim wydarzeniu.
Powiedział również, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby "nie zawalić już swojej muzycznej sytuacji".