Spektakularna wpadka Krzysztofa Ziemca w "Teleexpressie". Widzowie zobaczyli (i usłyszeli) wszystko na żywo
To, co wydarzyło się w jednym z ostatnich wydań „Teleexpressu”, pokazuje, że nawet najbardziej doświadczonym dziennikarzom zdarzają się spektakularne wpadki na antenie. W programie na żywo Krzysztof Ziemiec padł ofiarą bardzo niesprzyjających okoliczności, natychmiast za wszystko przeprosił.
Wpadka w „Teleexpressie”, Krzysztof Ziemiec od razu zaczął przepraszać
Krzysztof Ziemiec ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu programów informacyjnych. W Telewizji Polskiej pełni tę funkcję od niemal dwóch dekad. Zaczynał w „Wiadomościach” TVP, później pracował w „Panoramie” TVP2, a od 2019 roku możemy go oglądać w „Teleexpressie” .
Programy informacyjne, które emitowane są na żywo, wymagają ogromnej dyscypliny, skupienia i wyczucia. Jednak czasem, nawet pomimo pieczołowicie dopracowanego scenariusza, zdarza się w nich coś, czego zdecydowanie nie było w planie. Tym razem Ziemiec wyglądał na mocno zawstydzonego.
Krzysztof Ziemiec popełnił wpadkę w „Teleexpressie”
Program informacyjny TVP1 oraz TVP Info nadawany codziennie na żywo o godzinie 17:00. Przy biurku siedział jak zwykle Krzysztof Ziemiec. Z uśmiechem zapowiadał materiał, poświęcony wystawie zdjęć fotografa Wojciecha Plewińskiego .
W pewnym momencie widzowie usłyszeli donośną melodię, jaka nigdy nie rozlegała się w studiu . Dopiero po kilku sekundach dziennikarz – a wraz z nim wszyscy oglądający program – zorientował się, że dźwięk wydobywa się znikądinąd, jak z jego własnego telefonu komórkowego.
Telefon do Krzysztofa Ziemca w samym środku wydania „Teleexpressu”
Ziemiec wyglądał na bardzo zakłopotanego i zaskoczonego, kiedy sięgał do kieszeni po telefon, by odrzucić połączenie. Fakt, że zapomniał wyłączyć dźwięk w urządzeniu, kiedy wszedł do studia, z pewnością zaskoczył także widzów. Dziennikarz bardzo szybko wyłączył telefon, po czym powiedział dobitnie „Przepraszam bardzo” .
Już po chwili płynnie wrócił do poprzedniej kwestii, nie rozpraszając się ani na moment, czym pokazał, jak sprawnie potrafi opanować nieprzewidziane sytuacje. Wydarzenie zaczęło być jednak szeroko komentowane w sieci, a internauci publikują zabawną scenkę. „Proszę nie dzwonić do redaktora Ziem ca podczas Teleexpressu” czytamy w opisie postu.
Zobacz film i zdjęcia: