Krzysztof Ziemiec nie wróci do "Wiadomości". Nie potrafi zapomnieć o hejcie, jaki go dotknął
Wiemy, dlaczego Krzysztof Ziemiec nie zamierza wracać do prowadzenia serwisu informacyjnego Telewizji Polskiej „Wiadomości”. Przed laty na dziennikarza spadła fala nienawiści ze strony rodaków. Miał z tym związek fakt, iż jako jeden z nielicznych pracowników TVP Krzysztof Ziemiec nie został zwolniony ze stacji po objęciu przez Jacka Kurskiego stanowiska prezesa.
Rodzinę Krzysztofa Ziemca spotkało niegdyś duże nieszczęście
Były prowadzący „Wiadomości” został ciężko ranny
Gdy dziennikarz wrócił do zdrowia, szybko rozkręcił karierę w TVP
Niedługo po tym na Krzysztofa Ziemca spadła fala nienawiści
Krzysztof Ziemiec od lat współpracuje z telewizją TVP. Obecnie jest jednym z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. Dużą rozpoznawalność przyniosło mu między innymi prowadzenie głównego serwisu informacyjnego Telewizji Polskiej „Wiadomości”. W 2019 roku Krzysztof Ziemiec zniknął jednak z programu.
Nieszczęście w rodzinie Krzystofa Ziemca
Krzysztof Ziemiec był niegdyś prezenterem „Wiadomości” i „Panoramy”. Prowadził również programy takie jak „Niepokonani”, „Mam inne zdanie” czy „Prawdę mówiąc”. Kariera dziennikarza paradoksalnie rozkręciła się po tym, jak jego rodzinę spotkało coś strasznego.
W 2008 roku Krzysztof Ziemiec naraził zdrowie i życie, by wyprowadzić z trawionego ogniem mieszkania małżonkę i trójkę dzieci. Po tym wydarzeniu dziennikarz wymagał rehabilitacji i długiej hospitalizacji. Do prowadzenia „Wiadomości” Krzysztof Ziemiec wrócił dopiero po roku przerwy.
Jak relacjonował przed laty, podczas długiego procesu dochodzenia do siebie nierzadko ogarniała go bezsilność. Krzysztof Ziemiec mierzył się również z niewyobrażalnym bólem. Pragnął jednak wyzdrowieć, do czego motywowała go najbliższa rodzina.
Dlaczego dziennikarz nie zamierza wrócić do „Wiadomości”?
Właśnie po tym nieszczęśliwym wydarzeniu kariera Krzysztofa Ziemca wyraźnie się rozkręciła. Zaczęło się to zmieniać dopiero w 2016 roku, gdy stanowisko prezesa Telewizji Polskiej otrzymał Jacek Kurski. Dzisiejszy prezes TVP od razu zwolnił wielu kolegów i koleżanek Krzysztofa Ziemca.
Pracę przy programie „Wiadomości” musieli wówczas zakończyć między innymi Beata Tadla (o tym, co słychać o dziennikarki, można przeczytać >tutaj<) czy Piotr Kraśko. Krzysztof Ziemiec należał do nielicznych, którzy kontynuowali projekt. Z tego powodu media społecznościowe dziennikarza zalała fala nienawistnych komentarzy. Ze strony internautów padały liczne oskarżenia o to, że postanowił „się sprzedać”.
Tymczasem Krzysztof Ziemiec wyjaśniał w wywiadach, dlaczego podjął decyzję o pozostaniu w TVP. Jak przekazywał, nie chciał przechodzić jeszcze na emeryturę; w grę nie wchodziła również życiowa rewolucja.
- Mam już swoje lata i trudno byłoby zaczynać wszystko od nowa. Jestem za młody, żeby zupełnie zrezygnować z pracy i pójść na emeryturę, której zresztą, jak wielu dziennikarzy, mieć nie będę. I za stary, żeby zmienić swoje życie. Ciągnę więc swój wózek pod górę. Jak umiem - tłumaczył dziennikarz.
Wypowiedź dziennikarza dodatkowo rozjuszyła wielu internautów. Pod adresem jego rodziny zaczęto kierować pogróżki, Krzysztof Ziemiec miał dostawać nawet życzenia śmierci. Po tym postanowił zniknąć z programu „Wiadomości”. Właśnie z powodu tamtych wydarzeń nie zamierza wracać do ekipy tego serwisu informacyjnego.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Fałszywe informacje ws. stanu zdrowia Anny Dymnej obiegają sieć. Aktorka zareagowała
Marcin Prokop nowym „królem TVN”? Zaskakujące doniesienia „Super Expressu”
Monika Richardson ma nowego partnera. To znany producent filmowy
Źródło: Pomponik
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]