Nie żyje Andrzej Galiński. TVP opłakuje swoją legendę

TVP w żałobie. Odeszła prawdziwa legenda. Pożegnanie w sieci wyciska łzy. Oto co piszą przyjaciele.
Znani, którzy odeszli w tym roku
Rok 2025 rozpoczął się od serii bolesnych pożegnań w show-biznesie. W ostatnim czasie dowiedzieliśmy się m.in.: o śmierci gwiazdy "Słonecznego patrolu", a także tragicznym odejściu dwukrotnego laureata Oscara, Gene'a Hackmana. W sprawie śmierci aktora i jego żony wciąż prowadzone jest śledztwo. Zasmucające wiadomości docierały także z rodzimego show-biznesu.
Ewa Minge, znana projektantka, pożegnała ukochaną macochę, Anię, a Joanna Senyszyn, posłanka i polityk, przeżywa ogromny smutek związany ze śmiercią męża, Bolesława. Prawdziwy szok przeżyliśmy także po wiadomościach o odejściu 17-letniej uczestniczki programu "Masterchef Nastolatki".
Teraz TVP żegna legendę. Ta śmierć wstrząsnęła całą branżą.

TVP żegna legendę
Nadeszła bardzo smutna wiadomość o śmierci legendy TVP. Odszedł człowiek nietuzinkowy, który swoim dorobkiem mógłby obdzielić wielu innych artystów.
Urodził się w 1937 roku w Wilnie. Był operatorem w wielu ważnych filmach dokumentalnych, m.in. "Jan Paweł II w pamięci Polaków na świecie", "Sztuka uwodzenia", "Dziady" czy "Misterium". Z kolei za reżyserię odpowiadał m.in. w filmach "Gdzieś w klubie czy "Daleki rejs".
Był wielkim autorytetem dla ludzi z branży, a do tego, jak powszechnie było wiadomo, nie odmawiał pomocy mniej doświadczonym koleżankom i kolegom. Odejście takiej osobowości zawsze powoduje natychmiastową reakcję w sieci. Płyną słowa pełne podziwu i żalu po stracie.
Odszedł Gała. Andrzej Galiński nie żyje
W poruszających słowach Andrzeja Galińskiego pożegnał operator, który także przez wiele lat związany był z TVP.
Są jednak ludzie niezastąpieni. Odszedł dzisiaj rano Andrzej Galiński, Gała... Operator kamery, narciarz, alpinista, goprowiec, specjalista od zdjęć trudnych. Dla wielu "młodych" moralny i zawodowy autorytet, człowiek honoru, wielkiej kultury, skromności. Profesjonalista. Autor zdjęć do filmów dokumentalnych oraz fabularnych, związany z Telewizją Polską od "zawsze". Człowiek wyjątkowy, który potrafił mówić, ale przede wszystkim słuchać. Byłeś dla mnie autorytetem zawodowym i bardzo wiele Tobie zawdzięczam, Twoje rady i opinie dla mnie i wielu kolegów i dziennikarzy były nie do przecenienia. Wielu młodych ludzi marzyło aby na swoje pierwsze zdjęcia pojechać właśnie z Tobą, Twój autorytet i skromność była wartością dla nas wszystkich - napisał Maciej Walczak.
Dodał, że po odejściu kolegi “nad Bugiem już nigdy nie będzie tak samo...” Za te poruszające słowa w mediach społecznościowych podziękowała mu córka Galińskiego.
O Galińskim wspomnienie napisała także Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" TVP. Napisała, że “pracował także dla newsów” i że był "nauczycielem, twardym recenzentem", a także po prostu "dobrym i mądrym człowiekiem".
Wybitny operator filmowy i telewizyjny. Autor zdjęć do wielu filmów dokumentalnych. Himalaista. Pracował także dla newsów TVP. Nauczyciel i twardy recenzent. Dobry i mądry człowiek - napisała.
Rodzinie i przyjaciołom składamy kondolencje.





































