Świat boksu w żałobie. Odeszła legenda. Pełen bólu wpis żony Gołoty: "Byłeś uosobieniem siły i dobroci"
Tragiczne odejście ikony. Wstrząsające doniesienia obiegły media, a fani boksu są wstrząśnięci. Mariola Gołota pożegnała go w kilku słowach.
Żałoba w świecie sportu
Początek roku przyniósł serię ciosów, które wstrząsnęły światem sportu. W pierwszych dniach stycznia, niczym grom z jasnego nieba, spadły wieści o śmierci wybitnych piłkarzy: Wolfganga de Beera, Mathiasa Acuny i młodego, obiecującego Luki Meixnera. Kibice, oszołomieni i niedowierzający, pogrążyli się w żałobie, a sportowa społeczność zamilkła w obliczu tak nagłej straty.
Polski sport również okrył się żałobą. Anita Włodarczyk, nasza mistrzyni, pożegnała bliskiego przyjaciela, Andrzeja Kraśnickiego, człowieka, który przez lata kształtował polski sport, pełniąc funkcje prezesa Związku Piłki Ręcznej i przewodniczącego Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Piłkarscy kibice z kolei opłakiwali odejście Lucjana Brychczego, legendy polskiej piłki, a także młodego sportowca, który zmarł tragicznie podczas rozgrzewki, na oczach zszokowanych kolegów z drużyny.
Tragedia w cieniu Mistrzostw Świata
W cieniu przygotowań do Mistrzostw Świata, media obiegła tragiczna wiadomość. Guo Jiaxuan, młody talent chińskiej piłki nożnej, zawodnik Guoan z Pekinu i reprezentant młodzieżowej kadry, zginął w Hiszpanii podczas zgrupowania. W trakcie sparingu z RC Alcobendas nieszczęśliwy faul zakończył się dla niego śmiertelnym urazem głowy.
Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej Guo Jiaxuan zmarł. Lekarze obu drużyn, a następnie ratownicy medyczni, walczyli o jego życie, ale po kilku godzinach w szpitalu diagnoza była bezlitosna: śmierć mózgu. Transport do szpitala w Pekinie nie przyniósł ratunku. Klub i chiński związek piłkarski potwierdziły śmierć 18-latka, a świat sportu znów pogrążył się w smutku.
Świat sportu obiegła kolejna smutna informacja.
Żałobny wpis Marioli Gołoty. Nie żyje legenda boksu
Świat boksu pogrążył się w żałobie. W wieku 76 lat, w szpitalu w Houston, zmarł George Foreman – ikona ringu, człowiek o potężnym ciosie i jeszcze większym sercu. Jego nazwisko na zawsze wpisało się w historię sportu, a on sam stał się legendą, zdobywając złoty medal olimpijski i dwukrotnie tytuł zawodowego mistrza świata wagi ciężkiej. Po zakończeniu kariery bokserskiej odnalazł nową pasję – służbę Bogu jako pastor.
Nasze serca są dziś złamane. Był kierującym się wiarą kaznodzieją, oddanym mężem, kochającym ojcem oraz dumny dziadkiem i pradziadkiem" - przekazali jego najbliżsi w oświadczeniu. Podkreślili, że jego życie charakteryzowało się niezachwianą wiarą, pokorą i determinacją. Był niezwykły, a my mieliśmy wielkie szczęście, że był po prostu nasz. - zaznaczono w oświadczeniu rodziny.
Mariola Gołota, poruszona wiadomością o odejściu legendy ringu, nie kryła swojego smutku. W swoich mediach społecznościowych, w hołdzie dla zmarłego boksera, opublikowała wzruszający wpis.
Spoczywaj w pokoju Panie Foreman. Byłeś uosobieniem siły i dobroci. — napisała po angielsku żona polskiego pięściarza na swoim profilu na Instagramie.
