Steczkowska i Górniak razem na lotnisku. Jednej z nich puściły emocje
Justyna Steczkowska, Edyta Górniak, Natasza Urbańska i inne gwiazdy wyleciały dziś do USA. Jak dowiedział się Świat Gwiazd, na lotnisku doszło do nieprzyjemnej sytuacji z udziałem jednej z gwiazd.
Gwiazdy lecą w świąteczną trasę po USA
Polscy artyści jako co roku połączyli siły i ruszyli w trasę świąteczną po Stanach Zjednoczonych. Najbardziej lubiane wśród Polonii gwiazdy zaśpiewają najpiękniejsze kolędy i piosenki, które wprawią publiczność w bożonarodzeniowy klimat.
Wśród gwiazd, które wystąpią m.in. w Chicago, Nowym Jorku i Newark są: Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Kamil Bednarek, Alicja Węgorzewska, Marcin Miller, Natasza Urbańska, Marien, Staszek Karpiel-Bułecka, Pamela Stone, Classic, Kaeyra i Rafał Brzozowski . Koncert poprowadzi Tomasz Kammel .
Pierwszy koncert odbędzie się za dwa dni – 13 grudnia, a ostatni na dwa dni przed Wigilią Bożego Narodzenia. Dziś cała obsada zebrała się na lotnisku, by kilka minut po godzinie 16 wylecieć z kraju.
Justyna Steczkowska zrugała fotoreporterów na lotnisku
Na miejscu nie zabrakło fotoreporterów, którzy chcieli sfotografować gwiazdy, czekające na lot. Niezadowolona z ich obecności była Justyna Steczkowska, która według relacji naszego świadka dała jasno do zrozumienia, że nie życzy sobie, by robiono jej zdjęcia:
Gdy Justyna pojawiła się na lotnisku i zobaczyła fotoreporterów, zaczęła na nich krzyczeć. Pytała, po co robić takie zdjęcia, że są święta. Zakazała im iść za sobą! Chyba nie była zadowolona z tego, jak wygląda. Przestraszeni pozostali na miejscu i życzyli jej tylko spokojnych świąt. Akurat spokój rzeczywiście jej się przyda... – relacjonuje dla Świata Gwiazd obecny na miejscu świadek zdarzenia.
Edyta Górniak z synem, Natasza Urbańska z mężem…
Zupełnie inne wrażenie na fotoreporterach i podróżujących zrobiły pozostałe gwiazdy:
Inne gwiazdy zachowywały się zupełnie inaczej. Natasza Urbańska uśmiechnęła się do fotografów, życzyła im wesołych świąt. Na lotnisko przyjechała z Januszem. Czule się pożegnali – dodaje nasze źródło.
Z kolei Edyta Górniak jako jedyna skorzystała z wejścia dla VIP-ów, ponieważ ceni sobie spokój i prywatność. Na miejscu pojawiła się z synem, który uściskał ją z całych sił i życzył spokojnej podróży:
Edyta jako jedyna pojawiła się przy innym wejściu. Fotoreporterzy długo na nią czekali. Nie wiedzieli, że przyjechała do strefy VIP. Na lotnisko odwiózł ją Allan – kwituje informator Świata Gwiazd.
Ciekawe, czym jeszcze zaskoczą nas gwiazdy podczas swojej świątecznej trasy po USA…