Tylko u nas: Wiemy, kto poprowadzi "Randkę w ciemno" w Polsacie! Kammel przegrał casting z… "Pani Nina go uwielbia"
Kultowy program “Randka w ciemno” już niebawem powróci na ekrany. To nie lada gratka nie tylko dla widzów, ale również potencjalnych uczestników oraz prowadzącego, na którego oczach będą powstawać nowe relacje. Już wiadomo, kto poprowadzi miłosne show.
"Randka w ciemno" powraca na ekrany
Kiedy “Randka w ciemno” pojawiła się w polskiej telewizji, niemalże od razu stała się absolutnym hitem. Miłosne formaty, w których ludzie poznają się i rozwijają relacje przed kamerami, od zawsze cieszą się ogromną popularnością. Nie inaczej było na początku lat 90. To właśnie wtedy wystartował romantyczny program, którego prowadzącym był Jacek Kawalec, a po czasie jego miejsce zastąpił Tomasz Kammel.
Obecnie w wielu stacjach telewizyjnych emitowane są różnego typu programy miłosne, jednak jak się okazuje, postanowiono wrócić do korzeni. Z informacji naszego informatora wynika, że już w drugiej połowie 2025 roku na ekrany ma powrócić słynna “Randka w ciemno”.
TVN chciał zatrudnić Kammela. Nie do wiary, czego zażądali. "To jest dość mroczna sprawa" Joanna Kurska znowu dopiekła Kammelowi. Przy okazji pokazała córeczkę. To już duża dziewczynkaZasady "Randki w ciemno"
Do programu w poszukiwaniu miłości mogli zgłaszać się zarówno samotni mężczyźni, jak i singielki. Wybierali oni osobę, którą chcą bliżej poznać, jedynie na podstawie krótkiej rozmowy i zadawanych pytań. Kluczową zasadą programu było ukrycie kandydatów i kandydatek za parawanem, aby nie sugerować się wyglądem.
To jednak nie koniec, ponieważ po dokonanym wyborze miało miejsce losowanie wycieczki. Para mogła wygrać podróż w Polsce lub za granicą, co na realia lat 90. było niezwykle luksusowym prezentem. W kolejnych odcinkach ujawniano dalsze losy pary, a także pokazywano fragmenty ze wspólnej podróży.
Kto poprowadzi "Rankę w ciemno"?
Okazuje się, że już niebawem “Randka w ciemno” ponownie pojawi się na ekranach, jednak tym razem nie na TVP, a w Polsacie. Co więcej, wiadomo nawet, kto poprowadzi miłosne reality-show.
Mieliśmy sporo chętnych, jeśli chodzi o prowadzenie programu. Zgłosił się do nas np. Tomasz Kammel. Tomek, choć ma świetną pracę w Kanale Zero, to czuje się niespełniony jako prezenter telewizji. Bardzo chciał prowadzić "Randkę", którą przed laty prowadził w TVP. Byłby to jego wielki powrót do telewizji - dowiadujemy się od naszego informatora.
Mimo świetnego występu znalazła się osoba, która poradziła sobie lepiej od Tomasza Kammela. Doskonale go znacie!
Świetnie wypadł na castingu, ale jeszcze lepiej poradził sobie Piotrek Gąsowski. On ma niesamowity luz i jest bardzo spontaniczny przed kamerą. Jest szalony, kreatywny i bardzo dowcipny. Piotrek ma wielkie szanse, by rozluźnić atmosferę na planie i nawiązać ciepły kontakt z uczestnikami. Dlatego szefostwo postawiło na Piotra. Zresztą pani Nina (Terentiew - red.) go uwielbia. I to on poprowadzi nową "Randkę w ciemno" - zdradza w rozmowie ze Światem Gwiazd jeden z pracowników produkcji programu i dodaje, że program wróci, ale nie w wiosennej ramówce: – Jeszcze chwilę musimy poczekać na premierowe odcinki, ale naprawdę warto.