"Straszna wiocha" w TVN. Prowadzące chciały być modne

Nowe duety w "Dzień dobry TVN"

“Dzień Dobry TVN” w 2023 roku przeszło spore zmiany. Przed wakacjami wypowiedziano umowy pięciorgu prowadzącym. Pożegnano się z Małgorzatą Rozenek, Agnieszką Woźniak-Starak, Małgosią Ohme, Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem. W sierpniu ich los podzielił Filip Chajzer.

Sandra Hajduk i Anna Senkara, które z “Dzień Dobry TVN” związane są od dawna, zostały jednym z nowych duetów prowadzących. 6 grudnia ubiegłego roku gospodynie poprowadziły pierwszy odcinek na żywo.

Debiut wzbudził sporo emocji. Szczególnie chłodno na temat duetu wypowiadały się byłe gwiazdy formatu.

Byłe gwiazdy "Dzień dobry TVN" o nowych prowadzących

Filip Chajzer w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim mówił:

Każdym sukcesem czyimś trzeba się cieszyć. Nawet jeśli się z czymś nie zgadzasz, to ktoś się z tego cieszy. A jak ktoś się z tego cieszy, to świat staje się trochę lepszy.

Anna Kalczyńska wyraziła się jeszcze surowiej:

Nie będę tego komentować. To nie mój świat już i nie moja bajka.

Mijają miesiące, a kontrowersje nie mijają. Hajduk i Senkara znowu wywołały burze w sieci.

Sandra Hajduk i Anna Senkara w ogniu krytyki

Produkcja po każdym z odcinków śniadaniówki wrzuca do sieci zdjęcia z programu. Tak też było w środę, kiedy to gospodyniami były Sandra Hajduk i Anna Senkara. Oberwało się im w komentarzach nie tylko za stylizacje, kiedy to próbowały być modne, ale widzowie dali upust ogólnej frustracji.

• A mówią, że skarpety do sandałów to wiocha.
• Dzisiaj odpuszczam oglądanie te panie: ani klasy ,te miny i przerywanie wszystkim wypowiedzi tragedia, do zmiany.
• Próbuje oglądać ale się nie da, Senkara przechodzi sama siebie.
• Cóż ogromny brak Agnieszki Woźniak Starak i Anny Kalczyńskiej, które miały klasę, styl i elokwencję.
• Tragedia! Tego nie dało się oglądać…nawet nie wiem jak to skomentować! Dno osiągnęła przy próbie wypowiedzi o granatniku.. - czytamy, a to tylko niektóre wypowiedzi widzów.

Widzowie nie ukrywają, że tęsknią za dawnymi gospodarzami formatu. Wymieniają zalety byłych już gwiazd i wspominaja nie tylko Rusin, ale też Woźniak-Starak, czy Kalczyńską. Aż się prosi westchnąć: “Kingo, wróć!”.