Swiatgwiazd.pl Telewizja Straszny wypadek dziennikarza TVP! Szczegóły mrożą krew: "Dziękuję, że żyję"
Bartosz Jakubowski, fot. Wojciech Olkusnik/East News; Facebook/Bartek Jakubowski

Straszny wypadek dziennikarza TVP! Szczegóły mrożą krew: "Dziękuję, że żyję"

27 lutego 2024
Autor tekstu: Paweł Sekmistrz

Dziennikarz, znany jeszcze do niedawna z pracy w Telewizji Polskiej, miał poważny wypadek podczas jazdy na rowerze. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie podjęto walkę o jego życie.

Dziennikarz TVP miał wypadek

Bartosz Jakubowski od 2003 aż do 2024 pracował w Telewizji Polskiej , gdzie zajmował się głównie serwisem sportowym w “Teleexpressie” . Na początku miesiąca mężczyzna uczestniczył w poważnym wypadku.

2 lutego dziennikarz poruszał się rowerem w okolicach skrzyżowania ulic Łukasza Drewnego i Przekornej w Warszawie. Koło godz. 18. w jadącego reportera uderzyła toyota. Poszkodowany został odnaleziony na jezdni kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia .

Jakubowski został natychmiast przetransportowany na oddział intensywnej opieki medycznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Przyjaciele dziennikarza apelowali w sieci do internautów z prośbą o oddawanie krwi .

Mata w TVN o diagnozie od psychiatry: „Dużo rzeczy zaczęło mieć sens”. Zaczepił przy okazji Sanah
Reaktywowali stronę „Wiadomości”, by zamieścić przeprosiny. Sprawa ma związek z Janem Kulczykiem

Bartosz Jakubowski przerywa milczenie

Stan Bartosza Jakubowskiego określany był jako ciężki, a w wyniku odniesionych urazów, konieczne okazało się usunięcie nerki . Apel przyjaciół dziennikarza spotkał się jednak z szerokim odzewem.

W trzy tygodnie od przerażającego wypadku, były reporter Telewizji Polskiej postanowił nareszcie zabrać głos. Komunikat opublikował na swojej stronie na Facebooku, opatrując go odbierającym mowę zdjęciem .

Na fotografii zobaczyć możemy Bartosza Jakubowskiego na szpitalnym łóżku. Mężczyzna ma zamknięte oczy, prawdopodobnie jest nieprzytomny . Do jego ust i nozdrzy przytwierdzone są rurki, a klatka piersiowa pokryta jest okablowaniem EKG.

Dziennikarz TVP zabrał głos

Bartosz Jakubowski zwrócił się do internautów z podziękowaniem za ich zaangażowanie. Jednocześnie wyjawił, że jego stan wciąż jest daleki od tego, który moglibyśmy nazwać stabilnym .

Mijają trzy tygodnie od chwili, którą większość z nas zna z jakiejś opowieści. Od chwili, która mnie zatrzymała w łóżku, a was pchnęła do działania. Od pechowej jazdy na rowerze, po której nie mam nerki, a wątroba, płuco, przepona, noga są w kiepskim stanie. Zrobiliście - być może nieświadomie, tak wiele! - czytamy w poście.

W niezwykle poruszającym wpisie dziennikarz podziękował również lekarzom i członkom personelu , którzy przez cały czas jego pobytu w placówce medycznej doglądali jego zdrowia.

Dziękuję za prawie trzytygodniową opiekę personelowi szpitala MSWiA przy Wołoskiej w Warszawie. Dziękuję lekarzom, którzy mnie operowali. Dziękuję, że żyję… Przepraszam za nerwy. Dziękuję za drugie życie - napisał.

Danuta Holecka odtrąbiła wielki sukces. O wszystkim poinformowała na wizji. Ma co świętować
Pogrom w TVP. Pracę straciło ponad 100 osób. A to jeszcze nie koniec zwolnień
Tagi: TVP
Obserwuj nas w
autor
Paweł Sekmistrz
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatgwiazd.pl
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy