Sylwia Bomba miała Tindera! W gorzkich słowach opowiedziała o próbach nawiązania relacji
Sylwia Bomba ogromną sympatię widzów zyskała za sprawą programu " "Gogglebox. Przed telewizorem". Prywatnie jest mamą 4-letniej Antosi, fotografką i influencerką. Niestety, rok temu celebrytka pożegnała swojego byłego partnera, ojca jej córki, Jacka Ochmana. Od pewnego czasu próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Założyła nawet konto na Tinderze.
Sylwia Bomba była w związku z Jackiem Ochmanem. Tragiczna historia miłości
Sylwia Bomba rozstała się z Jackiem Ochmanem w 2021 roku. Pomimo to, utrzymywali pozytywne stosunki, które były spowodowane m.in. faktem, że wychowywali razem córkę Antoninę. W mediach odważnie mówiono o tym, że były partner influencerki miał problem z alkoholem, który podobno przyczynił się do jego śmierci w lipcu 2022 roku.
Parą byli przez wiele lat, a ich związek był bardzo burzliwy. Co ciekawe, poznali się w galerii handlowej, gdzie ona wychodziła z drogerii, a on z kawiarni. Mężczyzna szybko ją dogonił, ponieważ uciekła… onieśmielona jego wyglądem. Zakochanym nie przeszkadzało, że dzieliło ich aż 14 lat różnicy.
Sylwia Bomba szukała miłości. Ukrywała partnera przed blaskiem fleszy
Nie było tajemnicą, że w 2022 roku Sylwia Bomba spotykała się z pewnym mężczyzną. Na jej Instagramie można było zobaczyć “przemykającego” partnera, ale gwiazda nigdy nie ujawniła jego twarzy, ani tożsamości. W jednym z wywiadów ujawniła nawet, że poznał on jej córkę, Antoninę, ale drogi pary rozeszły się i od tamtej pory ponownie jest singielką.
Sylwia Bomba założyła konto na Tinderze. "Rożne rzeczy się tam działy"
Tinder, to aplikacja randkowa, której używają zarówno “zwykli” ludzie, jak i celebryci. Pomimo tego, że wiele osób zakłada fałszywe konta, gwiazdy również szukają tam miłości. Przykładem jest Michał Wiśniewski, który poznał tam swoją obecną żonę Polę. Sylwia Bomba w wywiadzie dla kobieta.gazeta.pl zdradziła, że i ona próbowała tam szukać szczęścia. Niestety, nie wspomina dobrze tego doświadczenia.
Przyznam się, że byłam na Tinderze, ale stwierdziłam, że jest to zdecydowanie nie dla mnie. (…) Co tam się nie działo! Tinder prezentuje nie taki poziom, jaki bym oczekiwała, bo to jest taka aplikacja, która skupia wszystkich z różnymi dziwnymi pomysłami na życie.
-wyznała.