Synek Koterskiego i Leszczak uległ wypadkowi. Nie obyło się bez opieki medycznej
Misiek Koterski już od wielu lat bryluje w świecie show-biznesu. Chętnie udziela się też w mediach społecznościowych, by mieć jeszcze lepszy kontakt z fanami. Nie tylko życie zawodowe aktora, ale też prywatne, budzi ogromne zainteresowanie. Ostatnio doszło w nim do niekoniecznie przyjemnych zdarzeń.
-
Związek Marceliny Leszczak i Miśka Koterskiego
-
Syn aktora miał wypadek
-
Modelka pokazała porażające zdjęcia
Związek Marceliny i Miśka to prawdziwy rollercoaster. Chociaż początkowo wydawali się być ze sobą naprawdę szczęśliwi, tym bardziej, gdy na świat przyszedł ich syn, uczucie nagle zniknęło jak bańka mydlana.
Historia Marceliny i Miśka Koterskiego
Początkowo wyglądało na to, że Marcelina i Misiek są sobie pisani. Gdy w październiku 2017 roku na świat przyszedł ich syn Fryderyk , oni wydawali się jeszcze bardziej w sobie zakochani. Chętnie publikowali w sieci wspólne zdjęcia i nie szczędzili sobie czułości.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Nagle para przestała się razem pokazywać, co z kolei zrodziło plotki o rozstaniu. Oboje długo milczeli, aż w końcu ciszę przerwała Marcelina, potwierdzając, że nie jest już z aktorem. Wszystko wskazuje jednak na to, że mimo to pozostają w przyjaznych stosunek, do czego motywacją niewątpliwie jest opieka nad dzieckiem.
Oboje stracili głowę dla małego Fryderyka, co wielokrotnie podkreślali. Ostatnio dumni rodzice przeżyli chwile grozy. Na InstaStory Marceliny pojawiły się niepokojące zdjęcia, na których widać 3-latka... w karetce pogotowia, a wokół niego sztab ratowników. Co się stało?
3-letni Fryderyk miał wypadek
Z relacji Marceliny wynika, że do wypadku doszło w przedszkolu , a w skutek zdarzenia chłopiec rozciął sobie głowę . Przedszkolanki natychmiast wezwały pogotowie, chwilę później na miejscu obecna była również przerażona modelka.
- W sumie podzielę się z wami tym, co dziś nas spotkało, a właściwie mojego Frysia. Miał wypadek w przedszkolu. Chyba pierwszy raz w życiu tak zamarłam. W słuchawce słyszałam tylko „Frysio…rozbił głowę…pogotowie”. Boże, że ja to dźwignęłam, że nie rozpadłam się na kawałk i - napisała, pokazując zdjęcie Fryderyka leżącego w karetce pogotowia.
Na kolejnych zdjęciach Leszczak pokazała rozbitą głowę synka, dodając, że z trudem zachowywała spokój. Modelka podziękowała też Miśkowi Koterskiemu, który natychmiast udał się na miejsce i wspierał ją oraz synka.
- Jedynie czuję wdzięczność za wsparcie rodziny. Był z nami Frysia tata, więc lęk dzieliła ma dwa - dodała.
Instagram.com/marcelamargerita
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Gwiazda "M jak miłość" jest w ciąży. Pochwaliła się zdjęciami z brzuszkiem
-
Grażyna Torbicka zapowiedziała ważne wydarzenie. W końcu się udało
-
Zmiana zasad dla publiczności „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Chodzi o bezpieczeństwo
Źródło: Instagram