Tak wygląda siostra Kory. Pojawiła się na salonach, by uczcić pamięć o gwieździe
Tuż przed piątą rocznicą śmierci Kory ukazała się książka pt. “Się żyje”, która jest zbiorem wspomnień bliskich wokalistce osób. Na spotkaniu promującym biografię gwiazdy pojawiła się m.in. jej siostra. Jak dziś wygląda Anna Kubczak?
28 lipca minie pięć lat od śmierci Kory – jednej z najbardziej charyzmatycznych wokalistek w Polsce, która z zespołem Maanam wylansowała takie przeboje jak “Krakowski Spleen”, “Wolno, wolno płyną łodzie” czy “Cykady na cykladach”. Krótko przed rocznicą odejścia gwiazdy ukazała się poświęcona jej życiu książka “Się żyje”. Na spotkaniu promocyjnym nie zabrakło przyjaciół artystki oraz jej rodziny – w tym siostry Anny Kubczak .
"Się żyje" – książka o Korze
“Się żyje”, to wydana nakładem wydawnictwa Znak biografia Kory, na którą złożyły się opowieści bliskich jej osób. Jak twierdzi autorka dzieła,
Katarzyna Kubisiowska
, k
ażda z zaproszonych do projektu osób – przyjaciół, znajomych, kto kiedykolwiek z nią się zetknął – mówi o innej osobie.
Dziennikarka “Tygodnika Powszechnego”, która podjęła się napisania “Się żyje”, jako jedyna miała dostęp do niepublikowanego archiwum Kory: fotografii, zapisków, nagrań. Tylko z nią zgodzili się porozmawiać najbliżsi Kory i opowiedzieli jej historie, które do tej pory nie wyszły poza prywatne kręgi.
Autorka, czerpiąc z tych niedostępnych dotychczas źródeł, snuje wciągającą, pełną nieoczekiwanych emocji opowieść pulsującą muzyką i rytmem zmieniających się czasów.
5 czerwca książka o Korze miała uroczystą premierę, a udział w niej wzięli m.in. aktorka Magdalena Cielecka, jej mąż Kamil Sipowicz i siostra Anna Kubczak. Obecność kobiety na salonach wywołała spore poruszenie wśród fotoreporterów. W końcu nie często mamy okazję oglądać rodzinę Kory podczas wydarzeń publicznych.
Ostatnie słowa Kory – wspomnienia Anny Kubczak
Dwa lata temu Anna Kubczak udzieliła wywiadu “Faktowi”, w którym wspominała ostatnie chwile siostry. W rozmowie z dziennikiem wyznała, że na kilkanaście godzin przed śmiercią wokalistka wspomniała o ich zmarłym bracie – Tadeuszu:
"Byłam przy niej, gdy odchodziła. Ona była już nieprzytomna, ale był taki moment, była noc, trzymałam ją za rękę i ona nagle podniosła głowę, popatrzyła na mnie i powiedziała bardzo wyraźnie: "Oni tu są, Tadziu". Tadzio to był nasz brat, który rok wcześniej zmarł. Widziała tych naszych zmarłych z rodziny, a to było na dwa dni przed jej śmiercią".
Siostra Kory ma za sobą chorobę nowotworową kobiecych narządów. Jej – w przeciwieństwie do piosenkarki – udało się pokonać raka, którym kobiety w ich rodzinie są obciążone genetycznie. Na łamach “Faktu” Kubczak wyznała, że Kora za późno dowiedziała się, z czym przyszło się jej zmierzyć:
“U Oleńki było to już czwarte stadium, a z niego już się w zasadzie nie wychodzi. Kobiety powinny dbać i myśleć o sobie”.
Anna dodała także, że Kora talent wokalny odziedziczyła po matce. Od najmłodszych lat przejawiała miłość do śpiewu i występów na scenie. Jako artystkę ukształtowała ją literatura, po którą często sięgała. Siostra gwiazdy zdradziła, że często wraca do jej starych wierszy, które zachowała na piątkę:
“Odnajduję moją siostrę, jej uczucia, stany, przeżycia. Nie o wszystkim się mówi. Słuchając jej utworów, czułam i domyślałam się, jakie przeżycia wiązały się z tekstem”.
Jak wygląda Anna Kubczak (siostra Kory) obecnie?
Kubczak dba, by pamięć o Korze była żywa. 5 czerwca wzięła udział w spotkaniu promującym wspomnianą już książkę “Się żyje”. Podczas wydarzenia była w centrum uwagi gości i fotoreporterów – nie tylko ze względu na poruszające wspomnienia, jakimi zdecydowała się podzielić z zebranymi, ale także za sprawą swojej urody, która na pierwszy rzut oka przywołuje skojarzenie z gwiazdami złotej ery Hollywood.
Zobaczcie zdjęcia: