Tego chciała przed śmiercią. Synowie zmarłej dziennikarki "Dzień Dobry TVN" spełnią życzenie mamy

Izabela Kaczyńska-Gontarz nie żyje

Bieżący rok nie jest najlepszym dla fanów TVN. Niedawno dowiedzieliśmy się, że uczestniczka Top Model została zamordowana we własnym domu, a w czerwcu pożegnaliśmy popularną dziennikarkę. Pracująca w krakowskim oddziale stacji Izabela Kaczyńska-Gontarz zmarła po długiej oraz wyczerpującej walce z nowotworem. Stan zdrowia dziennikarki od lat pozostawiał wiele do życzenia - zmagała się między innymi z problemami z wątrobą. Gdy walczyła o przeszczep wadliwego organu, rak podstępnie zaatakował osłabione ciało:

Pamiętam, jak w ostatni dzień badań napisała do mnie, że lekarze są zaniepokojeni. Czuła, że coś jest nie tak, że te badania to nie tylko formalność przed przeszczepem – wspomina Kinga Wachulec, przyjaciółka Izy.

Ewa Drzyzga wspomina Izabelę Kaczyńską-Gontarz

Rodzina i najbliżsi ciężko przyjęli utratę Izabeli. Ewa Drzyzga, która słynie ze swoich stalowych nerwów, nie mogła powstrzymać łez na wizji, gdy w reportażu Dzień Dobry TVN wspominała o koleżance z pracy:

Nigdy nie mówiła o tym, jak poważnie choruje. Przecież miała nas tylu i mogła nas poprosić o pomoc, no nie? A uważała, że da sobie radę. Że ona, jeżeli już tyle rzeczy zrobiła w życiu i tylu ludziom pomogła, to jak ona by nie dała rady? Poza tym ona wiedziała, że tutaj są dzieci, tu jest praca, tu jest mąż, no to wszystko to trzeba zorganizować. Więc po co się narzucać? Nigdy nie robiła z choroby usprawiedliwienia.

Izabela osierociła dwóch synów, 6-letniego Kajtka oraz 10-letniego Gutka. Jej ostatnim życzeniem było, by synowie mogli się rozwijać, uczyć języków i zwiedzać świat. Dzięki fanom, to życzenie ma szansę się spełnić.

Zbiórka na synów Izabeli Kaczyńskiej-Gontarz

Nie od dziś wiadomo, że Internet to potężna machina, dzięki której można obecnie osiągnąć niemal wszystko. Nic więc dziwnego, że fani postanowili połączyć siły i zapewnić synom Kaczyńskiej-Gontarz wszystko, czego mogą potrzebować. Na portalu crowdfundingowym pojawiła się zbiórka, w której czytamy:

Kajtek ma 6 lat i uwielbia piłkę nożną, Gutek ma już 10 lat, jest marzycielem, romantykiem i wędkarzem – jak ich Tata. Iza odeszła po bardzo ciężkiej chorobie, którą znosiła dzielnie i do końca wierzyła, że uda jej się pokonać raka. Żyła pełnią życia i dawała wszystkim wokoło radość. Jej marzeniem było, żeby chłopcy się rozwijali, uczyli języków, zwiedzali świat i pielęgnowali swoje pasje. Zawsze chciała spełniać ich marzenia. Dziś Gutek i Kajtek nie mają już Mamy. Razem z Tatą muszą się nauczyć żyć bez Niej, bez Jej ciepła, miłości, opiekuńczości i uśmiechu. Muszą nauczyć się być rodziną bez Izy. To trudne, ale nie zostali sami – mają nas i naszą pomoc… Umilmy życie Chłopakom!!!

Jeśli chcecie wesprzeć synów dziennikarki, link znajdziecie tutaj . Obecnie uzbierano już 5 tysięcy złotych z 100 tysięcy, jaki ustawiono w ramach celu.

Piękna inicjatywa, prawda?