Nie żyje Nicholas Angelich. Amerykański artysta i ceniony pianista specjalizujący się w muzyce poważnej zmarł w wieku zaledwie 51 lat. Informację o jego śmierci przekazała jego menadżerka. Kobieta wyjaśniła, że powodem jego odejścia była przewlekła choroba.O śmierci muzyka poinformowały licznie największe zagraniczne media, w tym magazyn New York Times. Angelich zmarł 18 kwietnia, jednak wieści o jego odejściu przedostały się do prasy znacznie później.