"The Voice" na żywo. Ledwie zaczęli, a Badach już się odpalił. Szpak zdębiał
Rozgrywka w nowej edycji "The Voice of Poland" weszła na nowy poziom. Tym razem uczestnicy będą musieli przekonać do siebie jurorów i widzów podczas występu na żywo. Taki format aż się prosi o wpadki. Nie obyło się ich i tym razem.
Zmiany w "The Voice of Poland"
W jesiennej ofercie Telewizji Polskiej do oferty powrócił uwielbiany program muzyczny, "The Voice of Poland". Tym razem na widzów czekał jednak szereg niespodzianek. Zamieszanie zaczynało się już na etapie kompletowania jurorów. W fotelach trenerów zasiedli: Tomson i Baron, Lanberry, Michał Szpak oraz Kuba Badach. Zięć Jolanty Kwaśniewskiej skradł serca internautów, a jego przepychanki z "kolorowym ptakiem show-biznesu" przeszły już do historii programu.
W show najważniejsi są jednak uczestnicy i ich głosy. Pierwszym etapem są Przesłuchania w Ciemno kiedy to trenerzy typują swoich faworytów tylko na podstawie ich wokali. W przypadku odwrócenia się więcej niż jednego fotela to wokalista ma prawo wybrać gwiazdę, z którą chce współpracować.
Każdy z trenerów zdążył już skompletować swoje drużyny, jednak to jeszcze nie koniec rywalizacji, wręcz przeciwnie. "The Voice of Poland" wchodzi na nowy etap odcinków na żywo. To właśnie w nich ważą się losy początkujących uczestników. Stres udziela się także jurorom.
Odcinki na żywo w "The Voice of Poland"
To jeden z najważniejszych momentów w muzycznym show. Uczestnicy po raz pierwszy wystąpią na scenie przed jurorami i publicznością w programie na żywo. Dodatkowy stres to niebezpieczeństwo dla występów każdego wokalisty. Tym bardziej, że to widzowie zdecydują o ich losie.
Weszliśmy już w etap eliminacji, a po wszystkich występach dwójka zawodników z najmniejszą liczbą głosów od telewidzów będzie zagrożona. Wtedy to trener grupy decyduje, kto odpada z programu. Tym razem presja padła na wokalistów Michała Szpaka.
W "The Voice of Poland" zaprezentuje się czterech członków jego zespołu: Bartłomiej Michałek, Iga Ośko, Mikołaj Przybylski oraz Klaudia Stelmasiak. Dla jednego z nich dzisiejszy występ zakończy przygodę w programie. Początek zapowiada ogromne emocje. Kuba Badach zareagował dość żywiołowo na jednego z młodych artystów. Publiczność przeszły ciarki po jego słowach.
Kuba Badach puścił hamulce w "The Voice of Poland"
Dla Kuby Badach jest to pierwsza edycja muzycznego show w roli jurora. Już od pierwszych odcinków przyciągał uwagę kąśliwymi komentarzami w stronę Michała Szpaka. Konflikt, choć często na poziomie żartów, był jednym z elementów, które przyciągały widzów. Jak mąż Oli Kwaśniewskiej ocenił występ jednego z członków zespołu konkurencyjnego jurora?
Sobotni odcinek na żywo rozpoczynał Bartłomiej Michałek z utworem "Goldeneye". Niczym zawodowy piosenkarz skradł show prezencją oraz głosem. Jurorzy byli pełni podziwu, a Kuba Badach skusił się na żywiołowy komentarz. W jego oczach w jednej chwili zabłyszczały łzy.
A idź ty! Jestem zmieciony. Coś ty mu zrobił! Jestem zmieciony i zachwycony - powiedział zachwycony.
Michał Szpak nie krył zaskoczenia po pochwałach od muzyka. Wygląda na to, że jego podopieczni potrafią już porwać tłum, a także doświadczone gwiazdy. Kto przejdzie dalej w "The Voice of Poland "? Sobotni wieczór będzie pełen emocji.