Tomasz Lis usłyszał wyrok. Sąd nie miał litości

Tomasz Lis: problemy i afery

Lis już w przeszłości miewał problemy, jednak te najpoważniejsze zaczęły się rok temu. 24 maja 2022 roku Ringier Axel Springer Polska niespodziewanie poinformowało o zakończeniu współpracy z dziennikarzem, co oznaczało dla niego koniec bycia redaktorem naczelnym magazynu „Newsweek” .

Miesiąc później portal Wirtualna Polska opublikował a rtykuł, w którym pojawiły się zarzuty stawiane przez dotychczasowych podwładnych dziennikarza . Wynikało z nich, jakoby Lis dopuszczał się praktyk, które mogły nosić znamiona mobbingu. W reakcji na doniesienia współpracę z nim zawiesiło radio Tok FM. Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy nie potwierdziła doniesień o nieprawidłowościach w „Newsweeku”, jednak mleko się rozlało.

Poza tym Tomasz przeszedł cztery udary mózgu . W wyniku tych problemów do dziś cierpi na szczękościsk i zaburzenia mowy. Teraz pojawiły się kolejne, bardzo niekorzystne dla niego informacje. W jakiej sprawie został skazany przez sąd? Poniżej szczegóły.

Tomasz Lis usłyszał wyrok sądu

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał dziś wyrok nakazowy. Może on zapaść na posiedzeniu bez udziału stron i bez przeprowadzania rozprawy, kiedy sprawa jest prosta i nie budzi żadnych wątpliwości. Dziennikarz został uznany winnym zarzucanych mu czynów i wyznaczył bardzo wysoką grzywnę .

Sprawa dotyczy czasów, kiedy Lis był jeszcze naczelnym „Newsweeka”. W gazecie pojawiły się wtedy reklamy alkoholi: brandy, whisky i likierów, które zamieszczono w dodatku do magazynu. Zawiadomienie złożyła Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Największym problemem okazała się forma reklamy, która pokazywała nie tylko logo producenta i nazwy, ale też ceny i linki do sklepów internetowych .

Wyrok wydany przez sąd robi wrażenie, poniżej wszystkie szczegóły.

Jaki wyrok wydał sąd w sprawie Tomasza Lisa?

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wymierzył Tomaszowi Lisowi karę w postaci 20 000 złotych grzywny . Decyzja nie jest jeszcze prawomocna. W przypadku wyroków nakazowych oskarżony może w terminie do 7 dni wnieść sprzeciw, nawet bez uzasadnienia . Wówczas sprawa trafia do zwyczajnego trybu sądowego z rozprawą.

Wspomniana decyzja w sprawie Lisa datowana jest na 15 listopada . Nie wiadomo, kiedy dziennikarz otrzymał zawiadomienie, ani czy wniósł sprzeciw. W mediach społecznościowych Tomasza jest o tym cicho, a on sam zajęty jest promocją swoich świeżo wydanych dzienników „Od października do października”.