Kinga Rusin i Tomasz Lis zupełnie inaczej zapamiętali swoje małżeństwo. Będzie kolejna afera o "obiadki"?
Tomasz Lis udzielił wywiadu w podcaście Żurnalisty, w którym wspomniał o swoich byłych związkach. Dużo uwagi poświęcił relacji z Kingą Rusin. Ona jednak może nieco inaczej pamiętać przedstawiane przez niego sytuacje.
Podczas rozmowy 57-latek zszedł nieco z tematu swojej nowej książki, na rzecz osobistych wspomnień. W pewnej chwili nawiązał do dawnego małżeństwa z Kingą Rusin i odpowiedział na jej wersję wydarzeń z tego okresu.
Tomasz Lis i Kinga Rusin tworzyli słynną parę show-biznesu
Dziennikarki duet był jedną z najpopularniejszych par lat 90. w polskim show-biznesie. Razem doczekali się dwóch córek: Poli i Igi. Niestety ich małżeństwo zakończyło się po 12 latach.
Oboje rzadko wracali do wspólnej przeszłości, choć upust emocjom dawali w twórczości. Kinga Rusin o związku z Tomaszem Lisem otworzyła się na kartach książki "Co z tym życiem?". Opisała w niej swoje wspomnienia związane z odgrywaniem roli gospodyni, która do niej nie pasowała.
Dziennikarz o wspólnie spędzonych latach opowiedział podczas rozmowy z Żurnalistą. Może się wydawać, że duet zupełnie inaczej pamięta te chwile.
Klientka sklepu zażenowana zachowaniem Marcina Hakiela. "Te teksty nie były na miejscu"Kinga Rusin nie chciała być gospodynią domową
Dziennikarka podczas promocji swojej książki otworzyła się na temat wieloletniego małżeństwa z Tomaszem Lisem. Przyznała, że mimo zawodowych sukcesów skupiała się przede wszystkim na domu. W ten sposób chciała zaspokoić oczekiwania partnera.
— Gdy zostałam sama z dziećmi, całkiem dobrze działała moja agencja PR. Robiliśmy imprezy dla firm. Ja tej pracy nie doceniałam, mąż wpoił mi, że to mało ważne... [Ważny był] dom. Żeby było czysto, żeby z obiadem zdążyć i zakupy po drodze, jogurt truskawkowy i kabanosy, bo się skończyły — przyznała w "Twoim Imperium".
Ten punkt widzenia został przedstawiony również Tomaszowi Lisowi podczas ostatniego wywiadu. Okazuje się, że ma on inny pogląd na sytuację.
Tomasz Lis o życiu rodzinnym z Kingą Rusin
57-letni dziennikarz podczas podcastu opisał swoje byłe partnerki jako kobiety silne i niezależne. Podkreślał, że nigdy nie szukał w drugiej osobie kogoś, kogo jedynym celem byłaby opieka nad domem.
— Nie chciałem mieć nigdy żony od obiadów i nakładania kapci, dla której treścią życia byłoby oczekiwanie, aż mąż wróci z pracy. W związku z tym żonami moimi były kobiety silniejszej indywidualności — tłumaczył.
Tomasz Lis wspomniał jednak o czasach, gdy przez wiele lat nie mógł liczyć na domowe obiady. Wygląda na to, że ten temat potrafi poróżnić wiele gwiazdorskich małżeństw. Niedawno podobny argument w sprawie związku usłyszeliśmy od Joanny Opozdy.
— Byłoby błędem taktycznym i strategicznym, gdybym publicznie wchodził z Kingą w polemiki, ale nie mogę nie zauważyć, że jednak przez siedem lat życia obiady jadłem zawsze w stołówce, poza weekendami. A w weekendy jedliśmy razem w restauracjach — wyjaśniał podczas wywiadu.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Pudelek, Twoje Imperium