Tragiczne wieści z Woronicza. Nie żyje wieloletnia dziennikarka TVP
Początek roku 2024 roku okazało się niezwykle smutnym czasem w polskim show-biznesie. Pożegnaliśmy wiele gwiazd, a jeszcze w czasie Wielkanocny doszło do kolejnej tragicznej wiadomości. Syn dziennikarki TVP przekazał informacje o jej odejściu w mediach społecznościowych. Bez niej nie byłoby hitów stacji telewizyjnej.
Śmierci gwiazd w 2024 roku. Tragiczne miesiące w show-biznesie
Choć mamy dopiero kwiecień, pożegnaliśmy się już z wieloma gwiazdami show-biznesu. W mediach społecznościowych złożono hołd już m.in.: Maciejowi Grzybowskiemu, Marii Chwalibóg czy pisarzowi Tomaszowi Łubieńskiemu.
W samym marcu powiadomiono o m.in.: śmierci młodej gwiazdy internetu oraz wschodzącej gwiazdy sportu. Okazuje się jednak, że to nie koniec zasmucających informacji. W czasie świąt Wielkanocny odeszli kolejni przedstawiciele show-biznesu.
Wśród nich znalazła się znana dziennikarka TVP. O śmierci powiedział jej syn w mediach społecznościowych. Bliscy mieli szansę na ostatnie pożegnanie. Bez niej nie istniałyby dzisiejsze hity stacji telewizyjnej.
Nie żyje dziennikarka TVP. Smutne wieści przekazał syn
Wielkanoc nie dla wszystkich była rodzinnym czasem w gronie najbliższych. W minioną niedzielę poinformowano m.in.: o tragicznej śmierci 27-letniego aktora znanego z produkcji Netflixa. Okazuje się, że to nie jedyna gwiazd, która odeszła w świątecznym dniu.
1 kwietnia w mediach społecznościowych pojawił się pożegnalny post wystosowany przez syna zmarłej dziennikarki TVP. I choć wszyscy chcieliby, żeby jego słowa były tylko żartem z okazji Prima Aprilis, musimy pożegnać kolejną gwiazdę polskiego show-biznesu.
Syn miał jeszcze okazję po raz ostatni pożegnać się z matką. Miała 58 lat. Informacje dotyczące ostatniego pożegnania pojawią się na jego profilu w najbliższych dniach.
Wczoraj miałem ogromny smutek ostatni raz pożegnać moją kochaną mamę. Zawsze najpierw myślała o innych, a dopiero potem o sobie. Przez 26 lat mojego życia stawiała mnie zawsze na pierwszym miejscu. Nigdy nie mógłbym prosić o bardziej kochającą i oddaną mamę. […] Bardzo serdecznie dziękuję też wszystkim, którzy zaoferowali swoją pomoc. Jesteście nieocenieni - przekazano w oświadczeniu.
Nie żyje dziennikarka TVP. Przez lata tworzyła największe hity stacji
Agata Szostkowska pracowała przy wydaniach m.in.: porannych programów "Kawa czy herbata" i "Pytanie na śniadanie" . Jako wydawczyni tworzyła relacje z festiwali w Opolu i Sopocie, wieczorów wyborczych, a także hitów stacji: "Popołudnie z Jedynką", "Halo Polonia". W swojej karierze współpracowała też z Polsatem przy programie "Mamma Mia" oraz TVP World przy m.in.: "World Today".
Na kilka przed informacją o śmierci dziennikarki, na jej profilu pojawił się post żegnający jej mamę, Bożennę Szostkowską-Zalewską. Kobieta odeszła po rocznej walce z nowotworem. To po niej córka odziedziczyła smykałkę do mediów.
Mama była montażystką filmową, zmontowała tysiące reportaży, filmów dokumentalnych i programów. Wiele razy na korytarzach telewizyjnych wspólni znajomi zatrzymywali mnie, żeby przekazać, jak ją bardzo cenili - pisała dziennikarka.
Syn Agaty Szostkowskiej pożegnał ją w oficjalnym wpisie. Nie podano przyczyn śmierci dziennikarki TVP. Informacje o pogrzebie 58-latki zostaną podane w najnowszych postach.
