Trump weźmie się za księcia Harry'ego. Po wygranej spełni swoje groźby z przeszłości
Stany Zjednoczone obudziły się w nowej rzeczywistości, w której to Donald Trump wybrał wybory. Napięcie w kraju narasta, a o swój los niepewny jest nawet Harry. Syn Karola III sam swego czasu rzucił na siebie podejrzenia. Teraz rząd chce prześwietlić jego przeszłość. Skończy się deportacją?
Donald Trump wygrał wybory w USA
Ostatnie miesiące przebiegały w USA pod hasłem wyborów. Mieszkańcy stanów podzielili się głównie na dwa obozy: sojuszników Republikan, czyli Donalda Trumpa oraz fanów Demokratów i Kamaly Harris, która została kandydatką po rezygnacji Joe Bidena. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, jak potoczą się losy Stanów Zjednoczonych.
Po zaciętej walce to Donald Trump ponownie zasiądzie na stanowisku prezydenckim. Kandydat Republikanów pełnił tę funkcję w latach 2017–2021. Tym razem udało mu się zyskać głosy z kluczowych stanów wahadłowych, takich jak Georgia i Pensylwania. Dzięki temu ponownie zasiądzie u szczytu władzy.
Wynik wyborów wywołał skrajne relacje wśród obywateli. Gratulacje zdążyli już złożyć m.in.: Andrzej Duda oraz Joanna Kurska wraz z mężem . Pojawiają się jednak spore obawy w związku z przekonaniami Trumpa względem kobiet oraz imigrantów. Do drugiej grupy należy dawny ulubieniec Wielkiej Brytanii, Harry. Młodszy brat księcia Williama nieźle namieszał i może spotkać się z poważnymi konsekwencjami. Wszystko przez jego nadzwyczajną szczerość.
Donald Trump nie lubi księcia Harry'ego i Meghan Markle
Od czasu opuszczenia przez Harry'ego i Meghan Markle rodziny królewskiej w 2020 roku małżeństwo zdążyło się już kilkukrotnie wpakować w tarapaty. Mało kto przypuszczał jednak, że ich wrogiem zostanie sam prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.
Już podczas pierwszych wyborów w 2016 roku polityk nazwał żonę Harry'ego "wstrętną" gdy ta opisywała go jako "mizoginicznego" i "dzielącego naród". Na jednym z wieców polityk zapowiadał, że nie zamierza chronić syna Karola III, gdyż według niego "zdradził królową".
W wywiadzie z Piersem Morganem wypowiadał się również w mało pochlebnych słowach na temat związku Sussexów:
Chcę wiedzieć, co się stanie, kiedy Harry zdecyduje, że ma już dość bycia poniewieranym przez żonę. A może kiedy Meghan uzna, że bardziej lubi innego faceta. Chcę wiedzieć, co się stanie, kiedy to się skończy. Harry wygląda na sponiewieranego. Nigdy nie byłem tak pewny. Jak wiesz, byłem bardzo dobrym analitykiem. Przewidziałem prawie wszystko. Skończy się i skończy się źle. I zastanawiam się, czy Harry wróci na czworakach do pięknego Londynu i powie "proszę".
Teraz problemem dla księcia może być nie tylko antypatia prezydenta, ale również jego polityka. Szczególnie ta dotycząca imigrantów.
Książę Harry może zostać deportowany
Polityka Donalda Trumpa jest bardzo rygorystyczna względem imigrantów, a jednym z nich jest właśnie Harry. Syn króla zostawił Koronę i rodzinę, by wraz z żoną wieść spokojne życie w Stanach Zjednoczonych. Szybko okazało się jednak, że spokojne życie nie oznacza życia cichego.
Książę narobił sporo zamieszania swoją autobiografią “Spare” , w której nie tylko wyciągnął na światło dzienne dużo rodzinnych brudów, ale także swoich własnych. W książce pojawiają się między innymi wzmianki o rekreacyjnym zażywaniu narkotyków… Co może teraz skończyć się dla niego bardzo niefortunnie.
Okazuje się bowiem, że jego swoboda w dyskutowaniu na temat młodzieńczych występków nie zgadza się z tym, co znalazło się na dokumentach złożonych w celu uzyskania wizy.
Wątpliwości na temat statusu przyznanego księciu zaczęły się już po publikacji jego memuarów, ale teraz mogą przerodzić się w dochodzenie. Administracja Joe Bidena zablokowała wtedy wniosek, nawołujący do tego, by akta imigracyjne księcia zostały ujawnione, ale z nowym kapitanem u steru Białego Domu jego szanse na uniknięcie komplikacji z każdym dniem topnieją coraz szybciej.
Jak twierdzi Nile Gardiner, dyrektor Heritage Foundation, fundacja odwołuje się od wyroku sądu z intencją upublicznienia akt księcia:
Myślę, że jest spora szansa, że do tego dojdzie. Do istotne dla prezydenta. Nie wspominając już o tym, że nowy sekretarz bezpieczeństwa narodowego może zlecić rewizję aplikacji Harry'ego. Jest wiele rzeczy, które może się stać, ale w interesie Amerykanów jest, by administracja Trumpa pozwoliła publice na wgląd do akt Harry'ego, a on sam powinien ponieść odpowiedzialność. Takie rozwiązanie wysłałoby bardzo silną wiadomość na temat aplikowania zasad sprawiedliwie, identycznie dla wszystkich
Co grozi księciu? Na początek deportacja, ale to tylko czubek góry lodowej prawnych problemów, z którymi będzie musiał się zmierzyć, jeśli Trump dopnie swego.