Trump wyznaczył Putinowi termin zakończenia wojny. Usłyszał konkretną datę
Donald Trump publicznie przyznał, że wyznaczył Władimirowi Putinowi konkretną datę zakończenia wojny. Wskazał przy okazji, kto jest trzecim winnym całej sytuacji.
Trump obarcza winą trzech liderów: Biden, Zełenski, Putin
W trakcie spotkania z prezydentem Wenezueli, Donald Trump wygłosił szereg kontrowersyjnych oświadczeń, w których jednoznacznie przypisał odpowiedzialność za trwający konflikt trzem przywódcom: Joe Bidenowi, Wołodymyrowi Zełenskiemu i Władimirowi Putinowi.
Biden mógł ją (wojnę) zatrzymać. Zełenski mógł ją zatrzymać. A Putin w ogóle nie powinien był jej zaczynać. Miliony zabitych – przez trzech ludzi. Powiedziałbym: trzech. Niech będzie – Putin to numer jeden. Ale Biden, który kompletnie nie rozumiał, co robi – to numer dwa. I Zełenski. Jedyne, co mogę teraz zrobić, to próbować to zatrzymać – stwierdził Trump, nie kryjąc rozgoryczenia.
Jego wypowiedź wywołała spore poruszenie wśród komentatorów politycznych, którzy zwracają uwagę na próbę przedefiniowania odpowiedzialności za konflikt i przedstawienia siebie jako jedynego potencjalnego rozjemcy.
"Za mojej prezydentury wojna by nie wybuchła"
Jeszcze wcześniej, na prowadzonej przez siebie platformie Truth Social, Donald Trump zamieścił wpis, w którym po raz kolejny oskarżył prezydenta Joe Bidena i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o dopuszczenie do wybuchu wojny.
Prezydent Zełenski i oszust Joe Biden wykonali absolutnie fatalną robotę, dopuszczając do rozpoczęcia tej tragedii – napisał Trump.

Były prezydent od dawna powtarza tezę, że gdyby nadal sprawował urząd, do wojny by nie doszło. Podkreśla, że jego polityka odstraszania i bezpośrednich negocjacji skutecznie powstrzymywała Putina przed jakimikolwiek działaniami militarnymi. Teraz – jak twierdzi – jego celem jest zakończenie konfliktu, który według niego nigdy nie powinien się rozpocząć.
Trump potwierdza: wyznaczył Putinowi termin zakończenia wojny
Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump potwierdził, że przekazał rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi konkretny termin zakończenia działań wojennych w Ukrainie. Do tej deklaracji doszło podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu.
Na pytanie jednego z reporterów, czy taki termin rzeczywiście został wyznaczony, Trump odpowiedział lakonicznie, ale stanowczo, że wyznaczył konkretną datę:
Tak .
Nie ujawnił jednak żadnych dodatkowych informacji ani daty , która miałaby być graniczna dla rosyjskich działań zbrojnych.
Były prezydent dodał także:
To wojna Bidena, próbuję ją powstrzymać i myślę, że możemy sobie z nią poradzić .
W jego wypowiedziach nie zabrakło krytyki pod adresem obecnej administracji USA, a także działań innych światowych przywódców.
