„Drag me out” — co się działo w pierwszym odcinku? Szpak już na starcie zgasił Muchę
“Czas na show. Drag Me Out”. Nowe show TVN już na antenie. Wszyscy czekali na to, co się wydarzy. Już w pierwszym odcinku leciały iskry! Szczegóły.
Kto się pojawi w "Drag Me Out"?
W programie "Czas na show. Drag Me Out" w roli jurorów same wielkie gwiazdy: Anna Mucha, Andrzej Seweryn i Michał Szpak. To właśnie tych troje będzie oceniać popisy mężczyzn, którzy zdecydowali się przekroczyć własne granice i wyzwolić swoją osobowość w dragu. Jako gospodyni programu zadebiutuje charyzmatyczna piosenkarka Mery Spolsky.
A oto mentorki drag i ich podopieczni:
- Marcin Łopucki i Twoja Stara
- Dariusz Zdrójkowski i Ciotka Offka
- Kamil Szymczak i Shady Lady
- Tadeusz Mikołajczak i Lucas Adelon Rembas
- Michał Mikołajczak i Gąsiu
- Tomasz Karolak i Himera
Anna Mucha podekscytowana udziałem w "Drag Me Out"
Anna Mucha nie ukrywała tego, że bardzo zależy jej, żeby widzowie pokochali program i uczestników, jak to zrobiła ona i pozostali jurorzy. Tuż przed premierą przyznała, że ma wielką tremę, jak mało kiedy aż taką.
Prawda jest taka, że mam tremę. Straszliwą. Bo nie chcę Was zawieść, bo zależy mi (nam) bardzo i na tym programie i na tych ludziach… Bo wokół tego programu jest fantastyczna energia i chyba każdy z nas cieszył się, że bierze udział w czymś wyjątkowym! Bo wszystkie ręce na pokład” nawet pomimo… Bo poznałam fantastycznych, kreatywnych, zdolnych i wyjątkowych ludzi, z którymi mam nadzieję jeszcze nie raz się spotkam! - napisała.
I dodała:
I już nic ode mnie nie zależy… a wszystko w Waszych rękach i pilotach… prawda jest taka, że jest to wielki eksperyment pt.: czy Polska jest na to gotowa?!? i czy pokochacie nasze DraqQueen tak, jak my je pokochaliśmy! To jest wielki stres i wielka ciekawość tego, jak zareagujecie…
Pierwszy odcinek "Drag Me Out". Co tam się działo?
W pierwszym odcinku poznaliśmy trzy pary.
- Marcin Łopucki (Mademme De Fitmes) i Twoja Stara
- Kamil Szymczak (Shady Baby) i Shady Lady
- Michał Mikołajczak (Nikki De Panterra) i Gąsiu
Po występie trzeciej z wymienionych par jurorzy byli zachwyceni. Michał świetnie odnalazł się w roli drag. Mucha nie ukrywała, że interesuje ją, co będzie dalej.
Ty się nie interesuj! - zgasił ja Szpak.
Duży problem z przemianą miał Marcin Łopucki. Stwierdził nawet, że być może żona już zamówiła mu wizytę u psychoterapeuty. Wyszło jednak wspaniale, mężczyzna się otworzył, a Mucha stwierdziła:
Rozdziewiczyłeś te scenę!
Zachwytu nie ukrywała także Kasia Skrzynecka, żona Łopuckiego.
Nie wiedziałam, że kręcą nie dziewczyny…No i straciłam pozycję osoby z największą pupą w rodzinie - mówiła.
Na końcu zaprezentował się Kamil Szymczak. Zebrał oklaski na stojąco.
Elementy małej rozbiórki były cudowne - powiedział.
W słowo wszedł mu Andrzej Seweryn i nie pozwolił dokończyć, mówiąc:
Nie możesz ich porównywać.
Pochwalił za zaangażowanie, a Anna Mucha na to:
W tym programie trzeba mieć jaja!
A wam jak się podobał program? Która z par porwała was do tańca? Tym razem nikt nie odpadł…