Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Steczkowska wysłała setki pism, a Doda dostała to od razu. Polacy udowodnili, że MOŻNA
Mateusz Mazur
Mateusz Mazur 01.04.2025 14:10

Steczkowska wysłała setki pism, a Doda dostała to od razu. Polacy udowodnili, że MOŻNA

Doda, Steczkowska
fot. KAPIF

Justyna Steczkowska ma poważny problem związany z występem na Eurowizji 2025. Piosenkarka od tygodni walczy, by zaprezentować na scenie to, na co ma ochotę. Więcej szczęścia w tej kwestii miała Doda. Tylko u nas szczegóły.

Justyna Steczkowska jedzie na Eurowizję

Justyna Steczkowska ponownie znajduje się w centrum uwagi, przeżywając prawdziwy renesans swojej kariery. Artystka, która od lat uchodzi za jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci na polskiej scenie muzycznej, od lutego nie schodzi z pierwszych stron gazet. Wszystko za sprawą jej spektakularnego zwycięstwa w krajowych preselekcjach do Eurowizji 2025. To właśnie ten triumf otworzył przed nią nowe możliwości i sprawił, że stała się jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd w Polsce.

Obecnie wokalistka niemal nieustannie koncertuje, grając jeden występ za drugim. Jej grafik jest wypełniony po brzegi, a zainteresowanie jej twórczością rośnie nie tylko w kraju, ale i za granicą. Zaczęła otrzymywać zaproszenia na prestiżowe wydarzenia międzynarodowe, co jeszcze bardziej umacnia jej pozycję na muzycznym rynku.

To jednak nie wszystko. Sukces w preselekcjach sprawił, że artystka stała się łakomym kąskiem dla marek poszukujących ambasadorów swoich produktów. W ostatnich miesiącach podpisała kilka niezwykle lukratywnych kontraktów reklamowych, które dodatkowo umacniają jej pozycję w show-biznesie. Jednym z najbardziej prestiżowych jest współpraca z renomowaną marką kosmetyczną Hdrey. Firma ta nie tylko powierzyła jej rolę twarzy swojej kampanii promocyjnej, ale również postanowiła częściowo sponsorować jej europejską trasę koncertową, która ma być jednym z najważniejszych wydarzeń muzycznych nadchodzących miesięcy.

Steczkowska chce zaszokować widzów Eurowizji i jako pierwsza uczestniczka w historii show polecieć na linach w trakcie występu. 

Laluna do Dody
Laluna przerwała wywiad i się odpaliła: "Doda, on Cię kocha!". Nawiązała do bolesnego rozstania
Przystojniak z nowego "TzG" odleciał w klubie LGBT! Scenę pomylił z łóżkiem?! Ostre nagranie Oto wszystkie siostry Justyny Steczkowskiej. Każda z nich wygląda jak modelka

Justyna Steczkowska ma problem z organizatorami Eurowizji

Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z jej oczekiwaniami. Okazuje się, że organizatorzy Eurowizji 2025 próbują narzucić jej własną wizję występu, co może pokrzyżować ambitne plany Steczkowskiej. Wokalistka nie ukrywa swojego niezadowolenia i otwarcie mówi o problemach, z jakimi musi się zmierzyć. W rozmowie z „Światem Gwiazd” zdradziła, że wraz ze swoim zespołem podjęła już oficjalne kroki w tej sprawie, wysyłając liczne pisma do Europejskiej Unii Nadawców – instytucji odpowiedzialnej za organizację konkursu.

Poszły już tysiące pism. Nadal się nie ruszyło, bo nie mamy tego potwierdzenia, że możemy to zrobić tak, jak my chcemy. Oni chcą to zrobić tak, jak oni chcą, a my się na to nie chcemy zgodzić – mówi artystka.

Głównym punktem sporu jest efekt sceniczny, który ma być kluczowym elementem jej występu. Steczkowska planuje spektakularną choreografię, której istotnym fragmentem jest unoszenie się nad sceną. Organizatorzy jednak mają wobec tego inne wyobrażenie i próbują narzucić rozwiązanie, które – zdaniem gwiazdy – nie sprawdzi się w tak dynamicznym show.

Każą mi wchodzić na huśtawkę, a potem jeszcze do tego na tej huśtawce się zapiąć, polecieć do góry, rozpiąć się, zejść na dół… Jakim cudem? W tak krótkim czasie? To jest po prostu niemożliwe – podkreśla piosenkarka.

Gdy Justyna od tygodni walczy o to, by na niespełna 30 sekund wznieść się w powietrze, tak jak zrobiła to podczas polskich preselekcji, inna polska gwiazda od razu dostała pozytywną odpowiedź na podobne zapytanie. 

Występ Dody na "Roztańczonym Narodowym 2025"

Chyba nikt nie wyobraża sobie “Roztańczonego Narodowego” bez udziału Dody. Gwiazda jest jedną z tych artystek, które na scenie spędzą najwięcej czasu, śpiewając swoje przeboje. Jej występ to nie tylko miód na uszy dla słuchaczy, ale także widowisko na miarę tego z Eurowizji czy Super Bowl.

“Świat Gwiazd” dowiedział się, że jednym z elementów show Dody będzie latanie na linach na Stadionie Narodowym.

“Roztańczony Narodowy” 27 września, a Doda już ma zaplanowane show. Doskonale wie, co chce pokazać, i to bardzo podoba się organizatorom, którzy mają czas na dopasowanie możliwości technicznych do jej potrzeb. Pomysł latania od razu został zaakceptowany. W końcu kto jak nie Doda może zrobić coś takiego? A to tylko jeden z kilku mocnych elementów, którym zaskoczy widzów – mówi “Światu Gwiazd” osoba zaangażowana w projekt.

Chociaż do “Roztańczonego Narodowego” zostało jeszcze kilka miesięcy, to bilety sprzedają się w zawrotnym tempie. Wszystko dzięki świetnym koncertom w poprzednich latach i dobrze dobranemu zestawowi gwiazd. Oprócz Dody na Narodowym zaśpiewają m.in.: Stachursky, Michał Wiśniewski, Skolim, Piękni i młodzi oraz wielu artystów, których nazwiska zostaną ogłoszone w najbliższych tygodniach.

Czekamy!

Sylwester 2010: Doda latająca nad sceną, fot. KAPIF
Sylwester 2010: Doda latająca nad sceną, fot. KAPIF

Doda, Justyna Steczkowska, fot. KAPIF