Tylko u nas: Sarsa usłyszała koszmarną diagnozę. „Siedzę i mówię: k**wa, czy to się dzieje?”
Sarsa odwiedziła nasze studio, by opowiedzieć o koszmarnej diagnozie, jaką usłyszała w zeszłym roku. Była przekonana, że oznacza to całkowity koniec jej kariery. Teraz powraca z nowym singlem.
Sarsa: kariera, płyty, nowa piosenka
Sarsa, czyli Marta Markiewicz, to już kultowa piosenkarka. Pierwszy z pięciu albumów studyjnych wydała w 2015 roku. Ostatni, “*jestem marta”, miał premierę w 2023. W nowym wywiadzie wyjaśniła nam, w jak traumatycznych okolicznościach powstawała ta płyta. Wokalistka była przekonana, że krążek może być ostatnim w jej karierze.
Właśnie wydała nowy singiel “Jak w filmie”, w którym zapowiada nowy etap swojego życia, po operacji i walce z chorobą. Wokalistka jest też wielką gwiazdą na Top of the Top Sopot Festival 2024. Zabrała ze sobą do studia Świata Gwiazd swoje alter ego, uosobienie “oswojonych wewnętrznych demonów”, które nazywa Wesoły Rogacz.
Lawina gratulacji dla Sylwii Grzeszczak. A co z Liberem? Wdowiec po Agacie Mróz wziął ślub. Jego druga żona to istna pięknośćNa co zachorowała Sarsa?
W zeszłym roku Sarsa odwiedziła lekarza. Była przekonana, że jest to raczej rutynowa wizyta. Niestety po badaniach okazało się, że cierpi na chorobę, która prowadzi do całkowitej utraty słuchu.
Nie jestem gotowa opowiadać o tym w szczegółach. Na temat mojej choroby i zmagań powstaje osobny film, dokument, który – mam nadzieję – będę miała odwagę zaprezentować w przyszłości ludziom. Jednakże, mówiąc teraz w krótkich słowach, ja się naprawdę poczułam jak w filmie. Wyobraźcie sobie, jaka to jest ironia losu i jak zabawna scena, jak z komediodramatu. Przychodzi wokalistka i mówi: “Panie doktorze, trzeba chyba mi zbadać słuch, bo mój partner mówi, że ja nie słyszę, co on do mnie mówi. Ale wszystko jest ok, ja nagrywam piosenki, gram koncerty”. I zrobili badanie, wracam na konsultację po badaniach i lekarz mówi: "Choruje pani prawdopodobnie na otosklerozę. To choroba, która prowadzi do całkowitej głuchoty. I ja tak siedzę i mówię: ku…a, czy to się dzieje? – opowiedziała nam Sarsa.
Piosenkarka wyznała w wywiadzie ze Światem Gwiazd, że nie wiedziała, czy ma się śmiać, czy płakać.
Mam się śmiać, czy płakać? Wiesz, wokalistka traci słuch, da się gorzej? I ja po prostu... Zaczęłam się śmiać i mówię, że może to jest żart, czy coś. Potem zaczęłam googlować, co było najgorsze – wspomina w rozmowie z nami.
Co wydarzyło się później? Sarsa jest już po dwóch operacjach, ale jej życie już nigdy nie będzie takie samo.
Sarsa przeszła operację. Jak teraz słyszy?
W wywiadzie dla Świata Gwiazd wokalistka przyznała, że obawiała się, że płyta “*jestem Marta” jest ostatnim krążkiem w jej karierze.
Miałam przed sobą tylko taki obraz, że właśnie nagrywam swoją ostatnią płytę. Album “*Jestem Marta” powstawał w wielkim pośpiechu, ponieważ ja nie miałam pojęcia, że jest jakikolwiek sposób zatrzymania i wyleczenia choroby. Zresztą nie ma ustalonego sposobu na nią. Jest to tajemnicza choroba. Operacja to jest sposób zatrzymania jej postępowania. Miałam dwie operacje na oboje uszu, więc jestem wersją Sarsa 2.0 – wyznała piosenkarka.
Jak czuje się obecnie, po operacjach?
Mam dwa implanty, w jednym i w drugim uchu, więc jest lepiej. Jednakże to jest inne słyszenie, niż znałam. Tego nie da się tego wytłumaczyć. Staram się to pokazać w tym filmie dokumentalnym, ale to, jakie wrażenia ja mam aktualnie słuchowe, niewiele mają wspólnego z tym, co znałam – mówi ze smutkiem.
Co jeszcze zdradziła nam Sarsa? Cały wywiad obejrzycie poniżej:
