Tylko u nas: Serialowa Mariolka z "Kiepskich" o walce z chorobą. Przez rok rozgrywał się dramat
Barbarę Mularczyk-Potocką widzowie pokochali za rolę Mariolki w “Świecie według Kiepskich”. Teraz w rozmowie ze Światem Gwiazd aktorka opowiedziała o trudnych chwilach. Jej mama mierzyła się ze straszną chorobą.
Fenomen "Świata według Kiepskich"
"Świat według Kiepskich" przez wiele lat cieszył się ogromną popularnością w polskiej telewizji. Pierwszy odcinek wyemitowano w 1999 roku, a serial był jednym z najdłużej nadawanych w kraju, bo zakończył się dopiero w 2022 roku.
Opowiadał o życiu rodziny Kiepskich oraz ich codziennych zmaganiach, jak również przygodach sąsiadów i znajomych. W główne role wcielali się Andrzej Grabowski i Marzena Kipiel-Sztuka, grając Ferdynanda i Halinę Kiepskich. Para miała dwoje dorosłych dzieci: Waldka, którego grał Bartosz Żukowski, oraz Mariolę, graną przez Barbarę Mularczyk.
Kariera Barbary Mularczyk-Potockiej
Barbara Mularczyk ukończyła Wydział Aktorski Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego we Wrocławiu, który jest filią krakowskiej uczelni. Zyskała popularność dzięki roli Marioli Kiepskiej, córki Ferdynanda i Haliny Kiepskich w serialu „Świat według Kiepskich”, emitowanym w latach 1999-2022. Aktorka miała trudności z zaakceptowaniem zakończenia tej produkcji.
Miałam nadzieję, że to jedynie plotka. Gdy okazało się, że to prawda, byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tego. I muszę przyznać, że łezka mi się w oku zakręciła. Spędziłam na planie tego serialu 23 lata. Początkowo myślałam, że to będzie jedynie krótka przygoda. Nie spodziewałam się, że rola Mariolki tak bardzo wpłynie na moje życie - opowiadała w rozmowie z portalem “Plejada”.
Teraz w rozmowie z nami Barbara Mularczyk-Potocka podzieliła się trudnymi doświadczeniami.
Barbara Mularczyk-Potocka o chorobie matki
Barbara Mularczyk-Potocka była gościem w wywiadzie ze “Światem Gwiazd”. Opowiedziała m.in. o ostatnich chwilach Marzeny Kipiel-Sztuki i przyczynach jej śmierci. W kontekście choroby aktorka wspomniała o tym, że jej mama również mierzyła się z nowotworem. Mularczyk-Potocka w tym trudnym okresie zajęła się matką.
Moja mama teraz chorowała na raka. Ja się nią rok opiekowałam, u mnie mieszkała w domu i ja sobie nie wyobrażałam, dlatego ja ją wzięłam do domu, ja mówię: „Mama ja zrobię wszystko i ja będę wiedzieć o tym, że wszystko zrobiłam, żebyś miała taką opiekę, że ja nie pozwalam ci nigdzie na tą drugą stronę iść. Światełko jest tu" – powiedziała Barbara.
Mateusz Szymkowiak zapytał, czy wszystko już jej w porządku ze zdrowiem mamy aktorki.
Tak wyzdrowiała całkowicie, więc w ogóle już mieszka z powrotem sama – przyznała.
Poniżej możecie obejrzeć cały wywiad z Barbarą Mularczyk-Potocką.