Tylko u nas: Tak wygląda twarz Danuty Martyniuk prosto po zabiegu! Mamy zdjęcie, jakiego sama by nie pokazała

Metamorfoza Danuty Martyniuk. Co poprawiła?

Danuta Martyniuk przeszła jedną z najlepszych metamorfoz, jakie widział polski show-biznes. Zaczęło się niewinnie, bo od przejścia na dietę. Efekty okazały się imponujące. Żona Zenka Martyniuka schudła w krótkim czasie ponad 20 kilo. Na tym jednak nie poprzestała.

Kiedyś ćwiczyłam, jak byłam dużo młodsza, bo kiedyś ważyłam bardzo malutko, a później człowiek wchodzi w taki etap, że nic się nie chce. Ale się zmotywowałam i zaczęłam ćwiczyć. Zmniejszyłam też o połowę porcje posiłków i piłam dużo wody – mówiła w “Pytaniu na śniadanie”.

Na początku roku Martyniuk podjęła się współpracy z jedną z najlepszych klinik w Warszawie. Pod okiem ekspertów poddała się serii zabiegów upiększających. Zdecydowała się również na operację plastyczną nosa – nie tylko ze względów estetycznych.

Ja to zrobiłam też dla zdrowia, bo po prostu na prawą przegrodę nie mogłam oddychać – zdradziła w śniadaniówce TVP, gdzie pokazała swój nowy “look”.

Teraz Świat gwiazd dowiedział się, że jej metamorfoza wciąż trwa.

Danuta Martyniuk o kolejnym zabiegu

W rozmowie z nami Danuta wyznała, że wkrótce zaprezentuje kolejne efekty zabiegów, którym się podda już we wrześniu. Fanka dobrego stylu zdradziła nam, co postanowiła sobie jeszcze poprawić:

Na początku września czeka mnie operacyjny lifting twarzy. To poważny zabieg, który wymaga przygotowania, by potem człowiek mógł szybko wrócić do formy, jako wykwalifikowana pielęgniarka wiem jakie to ważne. Nad wszystkim czuwa Kalina Ben Sira, szefowa kliniki La Perla. Bardzo się zaprzyjaźniłyśmy  – wyznała nam.

Danuta Martyniuk bez makijażu – zdjęcia po zabiegu tylko u nas

Przygotowania do poprawiania urody trwają. Żona Zenka regularnie odwiedza klinikę La Perla, w której oddaje się w ręce specjalistów. To oni sprawili, że kobieta zaczyna wyglądać jak Miss Podlasia, i to bez jakiegokolwiek upiększającego kosmetyku na twarzy.

Świat gwiazd publikuje premierowo zdjęcie Danuty Martyniuk bez makijażu . Sama takich fotografii nie pokazuje na swoim profilu – a szkoda, bo wygląda wręcz zjawiskowo. Tylko u nas możecie zobaczyć, jak pięknie odchudzona prezentuje się kilka minut po zabiegu, o którym nam opowiedziała jakiś czas temu:

Żeby efekt tego liftingu wyglądał naturalnie, muszę wzmacniać skórę. Kalina poleciła mi teraz serię zabiegów nowoczesnej mezoterapii, która stymuluje tkanki, więc w wakacje bywam w klinice w Warszawie albo w hotelu Żubrówka na Podlasiu – dodała Martyniuk w rozmowie z redakcją Świata gwiazd.

Musimy przyznać, że jej cera jest pięknie odżywiona i nawilżona. Aż ciężko uwierzyć, że pasjonatka luksusowych torebek ma 56 lat. Zobaczcie sami.