We wrześniu czekał go powrót do klatki. Depresja odebrała mu życie
Zapowiadał się na zawodnika pożądanego przez większość federacji freak fightowych. Dawid Ozdoba zmarł śmiercią tragiczną, jego ciało odnaleziono na początku października w warszawskim parku Picassa. Od kilku lat zmagał się z ciężką depresją, próbując sobie pomóc u specjalistów.
W walkach MMA stoczył dokładnie trzy walki, niestety wszystkie okazały się pechowe dla dobrze zapowiadającego się zawodnika freak fightowych federacji. Teraz Dawid Ozdoba przegrał najważniejszą z nich, nie podołał powracającej depresji.
Jeszcze w tym roku mieliśmy go zobaczyć w klatce
Pierwszą walkę stoczył ze słynnym polskim kulturystą, znawcą od dobrze wysmażonych steków oraz propagatorem szkodliwych suplementów Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką. Wydarzenie było walką wieczoru, odbywającą się na trzeciej edycji MMA Attack.
Dawid został zdyskwalifikowany za uciekanie od bezpośredniego starcia. Gala MMA Attack odbyła się w 2013 roku. To jednak nie miał być koniec przygody Dawida Ozdoby w federacji MMA Attack.
Jak poinformował w swoich mediach społecznościowych jeden ze współzałożycieli organizacji MMA Attack, składając wyrazy współczucia zmarłemu koledze, Dawid miał zawalczyć na reaktywacji gali kilka tygodni temu we wrześniu.
Współzałożyciel MMA Attack o zmarłym: "Dziękuję Ci za wszystko"
Dawid Kurtysiak odniósł się do tego tragicznego wydarzenia. Postanowił udostępnić krótki wpis na swoim Facebooku, w którym wspomniał dawne czasy ze zmarłym Dawidem.
Oprócz tego napisał, że Dawid Ozdoba miał zawalczyć na czwartej edycji reaktywowanej gali MMA Attack. Choroba, jaką jest depresja, nie pozwoliła spotkać się dawnym kolegom podczas freakowego święta.
Artykuły polecane przez ŚwiatGwiazd.pl:
-
Media społecznościowe Fame MMA zniknęły. To wszystko dla Dawida Ozdoby
-
Nowe informacje w sprawie śmierci Dawida Ozdoby. Policja komentuje
-
Marcin Najman nie kończy kariery. Znany sportowiec zawalczy na gołe pięści
Źródło: mma.pl