Prime MMA ogłasza kolejne starcie. Drugie podejście do nieodbytej walki
Prime MMA nie zwalnia tempa i ogłasza kolejne zestawienie przed swoją czwartą galą, która odbędzie się 26 listopada w Szczecinie. Do klatki tej federacji ponownie zawita Damian "Stifler" Zduńczyk. Walka z jego rywalem miała jednak odbyć się kilka miesięcy wcześniej.
Rywalem "Stiflera" ponownie będzie Adam Soroko. Do tego pojedynku miało dojść już w lutym podczas gali Prime 1, jednak wtedy drugi z panów z powodu ataku paniki nie wyszedł do oktagonu. Federacja postanowiła odświeżyć pamięć kibiców i ponownie doprowadzić do tego starcia.
Walka Dawida z Goliatem
Bukmacherzy przy okazji pierwszego starcia tych panów nie dawali "Stiflerowi" żadnych szans. Uczestnik Warsaw Shore był jednym z największych underdogów w historii freak fightów. W tej chwili sprawa ma się nieco inaczej. Wciąż to Soroko jest faworytem, ale już nie tak oczywistym jak przed lutową galą.
Między panami nie ma konfliktu, raczej darzą się szacunkiem, jednak ucieczka Soroko wzbudziła wiele wątpliwości i kontrowersji i z pewnością "Stifler" będzie chciał ten fakt z Adamem wyjaśnić. Pierwsza okazja ku temu już w najbliższą niedzielę na pierwszej konferencji przed galą Prime 4.
Wyciągnięty z patologii
Adam Soroko zasłynął w sieci z wywiadu udzielonego Mateuszowi Kaniowskiemu po swojej walce na gali The War. Wideo stało się hitem internetu. Po angażu w federacji Prime i kolejnych licznych wywiadach dowiedzieliśmy się, że Soroko kilka lat siedział w więzieniu za przewinienia z młodości i po prostu lubi się bić.
Prime MMA postanowiło dać mu szansę już na swojej pierwszej gali, jednakże Soroko nie przystąpił do walki ze "Stiflerem" i uciekł do Niemiec, gdzie na co dzień mieszka. Jak się później dowiedzieliśmy Adam musiał mierzyć się z atakiem paniki, który wywołały stres, alkohol i inne substancje psychoaktywne. Jak przyznał sam Soroko przytoczyła go cała otoczka gali i ilość publiczności na Atlas Arenie w Łodzi.
Odwaga Stiflera
"Stifler" dużo zyskał na niedoszłej walce z Soroko. Fani doceniali jego odwagę i to, że zdecydował się wziąć walkę z "więziennym zabijaką" za jakiego był uważany jego rywal. Jeszcze trudniejszego wyzwania Damian Zduńczyk podjął się na gali Prime 2, gdzie wyszedł do klatki z cięższym niemalże dwukrotnie od siebie "Bombardierem". Fani byli jednak niezadowoleni z jego postawy, ponieważ szybko przegrał tę walkę przez ciosy w parterze.
Adam Soroko również zdążył zadebiutować w federacji Prime. Jego walka podobnie jak "Stiflera" miała miejsce na drugiej gali. Przegrał wtedy przed czasem z Pawłem "Tybori" Tyburskim. Obaj panowie mają zatem coś do udowodnienia i motywacji do zwycięstwa nie powinno zabraknąć żadnemu z nich.
Federacja Prime tą walką nieco odchodzi od swojej tożsamości. Federacja, której włodarzem jest "Don Kasjo" swoją markę buduje na popularnych "dymach", których w tym zestawieniu być nie powinno ze względu na koleżeńskie stosunki rywali. Pomimo tego to zestawienie i tak wydaje się być niezwykle ciekawe dla widzów.
Artykuły polecane przez ŚwiatGwiazd: 1. Kolejne duże wyzwanie przed Piotrem Szeligą. Zbliża się walka z zawodowcem 2. Marcin Najman wraca do freakowej federacji? Enigmatyczna odpowiedź zawodnika 3. Prime MMA nie zwalnia tempa. Federacja ogłasza kolejne zestawienia Źródło: instagram.com/@primemma.pl