Wielka radość u Martyny Wojciechowskiej, uchwycono uściski na lotnisku! "Znów jest w domu"
Martyna Wojciechowska podzieliła się uroczymi zdjęciami z lotniska w mediach społecznościowych. Znów mogła tulić ukochaną osobę w ramionach. Choć to tylko chwilowe spotkanie, podróżniczka chce wykorzystać każdy moment na okazanie czułości.
Martyna Wojciechowska powitała bliską osobę na lotnisku
Podróżniczka w poniedziałkowy poranek pojawiła się na warszawskim lotnisku, by powitać swoją ukochaną córkę, Marysię. 15-letnia dziewczyna wróciła z zagranicznej podróży, a jednym z pierwszych widoków w Polsce była jej mama.
W mediach społecznościowych Martyna Wojciechowska udostępniła urocze zdjęcia, na których córka rzuca jej się w ramiona. Widać, że obie bardzo za sobą tęskniły, jednak teraz mają okazję do wspólnego spędzenia czasu.
Aleksandra Żebrowska: "Nie zaprosili nas na premierę". Mimo to ubrali się, jak Barbie i Ken [FOTO]WRÓCIŁA! Po miesiącu Marysia znów jest w domu. Na chwilę… ale to zawsze coś.
Internauci są w szoku na widok 15-latki
Martyna Wojciechowska dba o prywatność córki i tylko sporadycznie pokazuje ją swoim obserwatorom. Wyjątkiem są wspólne podróże lub urodziny dziewczynki. Marysia ma już 15 lat i coraz chętniej sama stawia kroki w wielkim świecie. Internauci nie mogą wyjść z podziwu na widok bliskich relacji podróżniczki z dzieckiem.
- Ale Marysia wyrosła! A nie tak dawno wrzucała Pani zdjęcia z małą dziewczynką. Szok.
- Cudowna więź.
- Widać miłość na tym zdjęciu.
Martyna Wojciechowska wykorzystuje krótkie spotkanie
Podróżniczka w poście zdradziła, że przylot córki do Polski jest jedynie krótkim postojem w jej podróży. Już niedługo 15-latka wyruszy w dalszą drogę, jednak do tej pory obie wykorzystają wspólny czas. Martyna Wojciechowska mimo tęsknoty chce, by jej córka poznawała świat, tak jak ona sama miała na to szansę.
W końcu dzieci wychowujemy nie dla siebie tylko dla świata.