Wielki powrót do "PnŚ"! Gwiazda po 7 latach znowu w TVP: "W zgodzie ze sobą mogę"
W sieci pojawiła się informacja, że dziennikarka, która przed laty był gwiazdą programu “Pytanie na śniadanie” powraca do Telewizji Polskiej. O kim mowa? Szczegóły.
Znane twarze zniknęły z "Pytania na śniadanie'
“Pytanie na śniadanie” przeszło spore modyfikacje jeszcze w zeszłym roku. Do zmian doszło zmiany władzy, która zadecydowała o odświeżeniu Telewizji Polskiej. W związku z tym nowa szefowa popularnej wśród telewidzów śniadaniówki zadecydowała o wymianie gospodarzy programu.
Tym samym znane twarze, prezenterzy, którzy od lat pełnili funkcję gospodarzy “Pnś” byli zmuszeni pożegnać się z pracą. Z programu zniknęli: Maciej Kurzajewski, Katarzyna Chichopek, Tomasz Kammel, Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora, Małgorzata Opczowska, Tomasz Wolny, Ida Nowakowska, Anna Popek, Robert Rozmus oraz Robert Koszucki.
Kto zajął ich miejsce?
Prowadzący "PnŚ" musieli przeprosić męża Agnieszki Kaczorowskiej. Na wizji zrobiło się nie zręcznie Zdumiewające sceny w "Pytaniu na śniadanie". Katarzyna Pakosińska nagle opuściła studio. Co się stało?Wymiana prowadzących w "Pnś"
Nazwiska osób, które miały przejąć role prowadzących w uwielbianym formacie Telewizji Polskiej - “Pytanie na śniadanie” były ujawniane z odstępem czasowym. Pierwszą, nową parą na ekranie byli Robert Stockinger i Joanna Górska. Po ich do programu dołączyli Klaudia Carlos i Robert El Gendy. Kolejni byli Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz. Następny duet tworzą Beata Tadla i Tomasz Tylicki. Ostatni duet gospodarzy “Pnś” to Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.
Niedawno okazało się, że do programu po latach powróci znana dziennikarka. O kogo chodzi?
Wielki powrót do "Pytania na śniadanie"
Katarzyna Burzyńska przed laty pracowała w Telewizji Polskiej, była prezenterką w “Pytaniu na śniadanie”. Jednak ze stacją rozstała się krótko po tym, gdy nadeszła tzw. “dobra zmiana”. Teraz dziennikarka poinformowała w social mediach, że po siedmiu latach powraca do “Pnś”. W poście na Instagramie zdradziła, że już jako mała dziewczynka marzyła, by pracować w TVP.
Kiedy przyjechałam po raz pierwszy z moich rodzinnych Dobroszyc do Warszawy (na wycieczkę szkolną z moim liceum), mając wolny czas między zwiedzaniem Łazienek a spektaklem „Miss Saigon” w Teatrze Buffo, chciałam jechać na Woronicza, czatować pod budynkami, spotkać KOGOŚ i zostać odkrytą, albo-w najgorszym razie-zobaczyć Grażynę Torbicką albo Wojciecha Manna na żywo.
I dodała:
Nie udało się. Choć nie ograniczała mnie wyobraźnia, ograniczył mnie czas i Pani od polskiego (zresztą ona ograniczała mnie notorycznie, oceniając moje wypracowania na jedynki i dwóje, twierdząc, że „mój styl pisania jest nonszalancki”.
Później jeden z moich pierwszych opublikowanych felietonów zadedykuję jej, przyznając jej rację) - zaczęła wpis.
Dalej Burzyńska oficjalnie potwierdziła, że wraca do “Pytania na śniadanie” i wyznała, że bardzo się cieszy z takiego obrotu spraw:
4 lata po moim nieudanych szturmie na Telewizję Polską zaczęłam pracę w MTV, 5 lat później- w TVP. Dziś, grubo po ponad 7 latach, wracam do Telewizji publicznej.
Bo wreszcie w zgodzie ze sobą mogę.
Bo bardzo chcę.
Bo ubóstwiam tę robotę!.
Co wy na to?