Włosy to nie tylko fryzura, to też siła i pewność siebie. Aleksandra Adamska szczerze o drastycznej metamorfozie
Aleksandra Adamska przeszła niesamowitą metamorfozę. Aktorka zdecydowała się na drastyczne cięcie swoich długich loków. Teraz ujawniła, jakie były kulisy jej wielkiej przemiany i jak czuje się w nowej fryzurze. Czy była to dobra decyzja?
Aleksandra Adamska przeszła zaskakującą metamorfozę
Aktorka pojawiła się w wielu kultowych polskich produkcjach, takich jak “Pierwsza miłość”, “Hotel 52”, “O mnie się nie martw”, czy “Miasto 44”. Jednak największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Pati w serialu “Skazana”.
Jakiś czas temu gwiazda zaskoczyła wszystkich swoją niesamowitą przemianą. Niespodziewanie Aleksandra Adamska pożegnała się ze swoimi długimi brązowymi włosami i postawiła na krótką fryzurę w kolorze platynowego blondu.
Trzeba przyznać, że aktorka prezentuje się fenomenalnie, a nowe włosy zdecydowanie dodały jej charakteru. Teraz po raz pierwszy, podczas rozmowy z dziennikarką Magdą Mołek, ujawniła, jak czuje się w znacznie odmienionej wersji samej siebie.
Cleo w modnym i pełnym blasku makijażu. Uwagę zwróciły kryształki wokół oczu i niebotycznie długie rzęsyAleksandra Adamska szczerze o kulisach swojej wielkiej przemiany
Podczas rozmowy z Magdą Mołek aktorka wyznała, że od dawna zastanawiała się nad taką fryzurą, ale brakowało jej bodźca, który popchnąłby ją do działania. Ujawniła, że najlepszą motywacją byłaby dla niej propozycja zawodowa, która poniekąd zmusiłaby ją do ścięcia włosów.
Afirmowałam to, żeby pojawiła się rola, w której ktoś mi powie: “a nie obciełabyś włosów?”
Jednocześnie gwiazda wyznała, że dopiero w nowej fryzurze czuje się naprawdę swobodnie i komfortowo. Aleksandra Adamska nie ukrywa, że to są włosy, które najlepiej pasują do jej charakteru i osobowości.
Ja też patrząc na nie siebie w lustrze, mam wrażenie, że od zawsze taka byłam i że to są moje włosy i one dały mi jakąś ogromną siłę, spokój, pewność.
Aleksandra Adamska opowiada o miłości i zmianach w swoim życiu
Aktorka z niebywałą szczerością przyznała, że do niedawna tak naprawdę nie wiedziała co to miłość. Z wiekiem odkrywa ją od nowa, a to, co jeszcze przed chwilą wydawało jej się nudne, teraz postrzega jako prawdziwe uczucie.
W ogóle nie wiedziałam, czym do końca jest miłość. Dopiero ją rozpoznaje. Dopiero zaczynam się dowiadywać, że to, co jeszcze kilka lat temu wydawało mi się nudne. Nudne, bo się nic nie dzieje – to jest właśnie miłość, czyli takie zwyczajne, dobre, miękkie i codzienne.
W Aleksandrze Adamskiej widać ogromną emocjonalną dojrzałość, a krótka fryzura dodała jej pazura i sprawiła, że stała się bardziej charakterystyczna.