Wpadka w "M jak miłość"? Wyemitowano odcinek "oderwany od wątków i ciągłości akcji"
Serial „M jak miłość” emitowany jest od 4 listopada 2000. Doczekał się już ponad 1700 odcinków. Przy takiej liczbie łatwo o różne pomyłki i wpadki. Fani poczuli się ostatnio potężnie zdezorientowani. Teraz produkcja odpowiedziała na wątpliwości. Poszło o odcinek, jaki TVP wyemitowała w Wigilię.
24 grudnia na antenie TVP2 pojawił się specjalny, świąteczny odcinek lubianej produkcji, zatytułowany “Wigilia u Mostowiaków”. ”Najpopularniejsza polska rodzina siada do wigilijnego stołu, nie zabraknie wzruszeń i niespodziewanego gościa” reklamowano wydanie. Co zatem poszło nie tak?
Świąteczny odcinek "M jak miłość"
Emisja świątecznego odcinka serialu TVP2 była wielkim wydarzeniem. W sieci pojawił się oddzielny zwiastun, a produkcja obiecywała niezwykłe wydarzenia i powrót dawno niewidzianego bohatera.
– Marek przyjeżdża na święta do Grabiny, sprawiając tym Barbarze radosną niespodziankę. […] Podczas wigilijnej kolacji bliscy mają dla Mostowiakowej wzruszający prezent od Lenki. […] Tymczasem Misiek od samego rana wciąż ma „przygody”, a Kisielowa znów rusza do akcji! Seniorka wpada na trop dwóch podejrzanych „Mikołajów”, którzy zbierają w okolicy pieniądze na cel charytatywny. A gdy Zofia próbuje „świętych” zatrzymać, sama trafia z mężem do aresztu – czytamy w oficjalnym opisie odcinka.
Katarzyna Cichopek zamieszka z Kurzajewskim i jego mamą. Nowego domu nie będzieZamieszanie w "M jak miłość": widzowie pytają o kolejność wydarzeń
Cały świąteczny odcinek był okazją do melancholijnych wspominek tego, co spotykało bohaterów w poprzednich latach. Szczególną niespodzianką był powrót Marka Mostowiaka, który lata temu zniknął z produkcji. Obecnie bohater mieszka w Australii. Grający go Kacper Kuszewski pojawił się więc niespodziewanie na planie.
Okazuje się jednak, że ten świąteczny prezent dla widzów wprawił niektórych z nich w niemałe zagubienie. Zamieszanie wywołała bowiem zaburzona chronologia wydarzeń. Wszystko wyszło na jaw przy serii „Q&A”, którą zorganizowano w oficjalnych mediach społecznościowych „Emki”.
Oświadczenie twórców: "Komunikowaliśmy o tym dość intensywnie"
W serii pytań i odpowiedzi, jaka pojawiła się na Instagramie serialu, jedna z osób zapytała: „Czemu niedawno była Wigilia, a w ostatnim odcinku Marysia mówi, że jest jesień?” Twórcy wyjaśnili to zagadnienie.
– Odcinek emitowany w Wigilię był odcinkiem specjalnym. Oderwanym od wątków i ciągłości akcji. Komunikowaliśmy o tym dość intensywnie – odpowiedziano zagubionemu internaucie.
Zobacz zdjęcia i film:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].