"Zawiadomię policję". Magdalena Ogórek odgraża się w social mediach. Dosadne oświadczenie
W mediach trwa burza odnośnie zatrzymania aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przy okazji, światło dzienne ujrzała informacja, że prezydent Andrzej Duda już raz interweniował w przypadku Magdaleny Ogórek, która niedawno wystosowała pewien mocny apel. Co przekazała?
Wyrok sądu w sprawie Magdaleny Ogórek
Sprawa dotyczyła zniesławienia przez Ogórek pani Elżbiety Podleśnej. Miało to miejsce w 2019 roku, a Magdalena prowadziła wtedy program "W tyle wizji". W trakcie emisji ona i jej współprowadzący przekazali, iż zachęcanie przez działaczkę Podleśną, co do działu w antyrządowych protestach to “robienie prania mózgu”.
Za tę wypowiedź oboje zostali skazani na karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych. W sprawę z udziałem Ogórek zaangażował się prezydent Andrzej Duda . Na jaw wyszły szczegóły jego interwencji.
Prezydent ułaskawił Ogórek i jej współprowadzącego
Portal Wirtualne Media zwrócił się do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w sprawie powyższej wypowiedzi z 2019 roku. Wiceprezes, Piotr Maksymowicz, potwierdził, że Magdalena Ogórek jak oraz Rafał Ziemkiewicz, otrzymali ułaskawienie.
Sprawę z udziałem prezenterów rozwiązano w grudniu minionego roku. Dzięki ułaskawieniu, ze strony Andrzeja Dudy, Ogórek i Ziemkiewicz zostali zwolnieni z obowiązku opłaty grzywny, a także zarządzono zatarcie skazania.
Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście za pośrednictwem Prokuratury Krajowej wpłynęły odpisy postanowienia Prezydenta RP z dnia 18 grudnia 2023 r. o ułaskawieniu osób wskazanych w zapytaniu. […] Ułaskawienie polega na darowaniu kary grzywny i zarządzeniu zatarcia skazania - wytłumaczono.
Magdalena Ogórek wystosowała apel do paparazzi
Była kandydatka na urząd prezydenta, w związku z ujawnieniem powyższych informacji znalazła się na pierwszych stornach tabloidów. Dziennikarze i reporterzy podążają za nią, jednak teraz Ogórek dosadnie przekazała, że sobie tego nie życzy. Kobieta zamieściła informacje na swoim InstaStories, gdzie zagroziła również wezwaniem policji
Komunikat do paparazii:
- rozumiem Waszą pracę. Nie obrażam się, gdy robicie mi zdjęcia i od lat dobrze na tym zarabiacie.
- jeśli jednak jeszcze raz będę śledzona, gdy jestem z Córką, zawiadomię Policję
art. 190aa KK
Spodziewaliście się, że była gwiazda TVP podejmie takie kroki?