"Zdradzał, oszukiwał, kłamał i prowadził podwójne życie". Była żona Skiby przerwała milczenie. Będzie wojna?
Krzysztof Skiba w sierpniu tego roku po raz drugi się ożenił. Jego kolejną wybranką została młodsza od niego o 26 lat Karolina Kempińska. Lider zespołu Big Cyc mówił, że z żoną rozwiódł się w zgodzie, po okresie separacji. Czy to wszystko było kłamstwem? Tak twierdzi była żona muzyka, Renata Skiba. Według niej ich ponad 30-letnie małżeństwo zakończyło się w okropny sposób.
Krzysztof Skiba: małżeństwa, rozwód
Skiba był mężem Renaty 34 lata. Jego pierwsza żona jest lektorką łaciny i greki na Uniwersytecie Gdańskim . Mają dwóch dorosłych już synów: Tymoteusza i Tytusa, z których drugi występuje w punkowym zespole Danziger. W grudniu 2022 lider Big Cyc ogłosił, że od roku jest z Renatą w separacji i trwa rozprawa rozwodowa.
W marcu 2023 roku został sfinalizowany ich rozwód, a już w sierpniu Krzysztof poślubił młodszą o 26 lat Karolinę Kempińską . W wywiadach opowiadał, że po 34 latach coś w jego pierwszym małżeństwie się wypaliło, a on ma prawo do szczęścia. Potrzebował też muzy jako artysta, a młoda partnerka dodaje mu chęci do życia . Podkreślał jednak, że poprzedni związek zakończył się w zgodzie.
Czy wszystko, co opowiadał, było kłamstwem? Teraz Renata Skiba przerwała milczenie w porażającym wywiadzie. Szczegóły poniżej.
Była żona Krzysztofa Skiby rzuca poważne oskarżenia
Od czasu oświadczenia Skiby o separacji, a później ogłoszenia związku z Karoliną, była żona Krzysztofa milczała. Renata Skiba trzymała się w cieniu i nie udzielała wywiadów, kiedy on udzielał wywiadów i pokazywał, jak przygotowuje się do drugiego ślubu . Teraz najwyraźniej coś w niej pękło, bo jej wypowiedź jest pełna bólu.
Renata Skiba udzieliła wywiadu portalowi ShowNews. Otwarcie stwierdziła, że mąż oszukiwał ją przez całe dwa lata. Miała swoje podejrzenia, aż przypadkiem znalazła niepodważalny dowód zdrady. Kobieta ogłosiła, że lider Big Cyc poznał Karolinę Kempińską w 2019 roku . Twierdzi, że muzyk podobno bywał regularnie w miejscu zamieszkania Karoliny, a kiedy wyprowadzał się z domu, miał już u niej „przygotowany swój gabinet, miejsce do pracy, nowy komputer, czyli tak naprawdę drugi dom”.
Nie to jest jednak najgorsze. Skiba według jej słów do końca miał grać na dwa fronty. Samo rozstanie wiązało się dla niej z ogromnym upokorzeniem . Poniżej wszystkie detale.
Oskarżenia Renaty, byłej żony Krzysztofa Skiby
Fakt, że przy rozwodzie zostały spełnione wszystkie moje roszczenia, nie oznacza, że rozstaliśmy się w zgodzie, jak podaje Krzysztof. [...] Trudno o zgodę między byłymi partnerami, z których jeden zdradzał, oszukiwał, kłamał i prowadził podwójne życie – i to przez przynajmniej dwa lata. Hipokryzję potęguje fakt, że na miesiąc przed wyprowadzką do kochanki przysyłał do mnie SMS-y z miłosnymi wyznaniami (posiadam tę korespondencję). Do końca nie miał odwagi się przyznać do zdrady i dopiero przyparty przeze mnie do muru zrobił to, ale... SMS-em – ogłosiła Renata Skiba w wywiadzie.
Była żona Skiby twierdzi też, że rzekoma trwająca rok separacja nie miała miejsca . Według jej słów małżeństwo miało się rozpaść po tym, jak Krzysztof znalazł sobie nową partnerkę .
To nieprawda, że nasze małżeństwo się rozpadło i wtedy Krzysztof znalazł sobie nową partnerkę. Kolejność była dokładnie odwrotna! Zaczął się z nią spotykać przynajmniej dwa lata przed naszym rozstaniem. To było dla mnie najgorsze i najbardziej upokarzające. […] A zatem nieprawdą jest także to, że byliśmy w separacji, jak publicznie oświadczył się nowej ukochanej. Separacja to stan orzeczony przez sąd, a nie wyprowadzka z domu do kochanki – mówi Renata.
Co więcej, była żona muzyka twierdzi, że otrzymała bardzo niepokojącego, nieprzyjemnego maila od samej Karoliny .
Domagała się szybkiego rozwodu (choć ja z nią ślubu nie brałam), pouczała, wskazała, jak mamy podzielić nasz majątek, wypominała, co dostały nasze dzieci. Dokonała też oceny naszego 35-letniego małżeństwa i udzieliła mi porad na przyszłość, groziła też "wzięciem sprawy w swoje ręce" i upokorzeniem mnie – czytamy w wywiadzie.
Sami zainteresowani na razie opublikowali bardzo oszczędne oświadczenie .
Prawdziwa miłość przetrwa wszystkie kłamstwa, złe języki i pomówienia – napisali w poście na Instagramie, a Karolina dodała w relacji „Słowa Renaty Skiby to w większości kłamstwo. […] Byliśmy za mili i tak się kończy ”. Szykuje się kolejna wojna?
Źródło: ShowNews, Gazeta Wyborcza Trójmiasto