Ślub gwiazdy „The Voice of Poland”. Oburzyła internautów krótkim nagraniem. Zarzucono jej złamanie tradycji
Kiedy wygrała w „The Voice of Poland”, wszyscy jej gratulowali i życzyli sukcesu. Jej wykonanie piosenki z Marylą Rodowicz stało się hitem. Teraz wychodzi za mąż i powinna być otoczona pozytywną energią, stało się jednak wręcz przeciwnie. Jeden film wywołał potworną burzę i nieprzyzwoity hejt. Co zamieściła Ola Nizio?
Co robi teraz Ola Nizio, zwyciężczyni „The Voice of Poland”?
Aleksandra Nizio była uczestniczką piątej edycji „The Voice of Poland”, wyemitowanej jesienią 2014 roku . Zrobiła wielkie wrażenie już na przesłuchaniach w ciemno i trafiła do drużyny Justyny Steczkowskiej . Jej mocny, emocjonalny głos przyczynił się nawet do nazywania jej „polską Adele”.
Ola wygrała piąty sezon programu. Jednak po wygranej zniknęła ze świata mediów. Nie zrezygnowała jednak ze śpiewu ani mediów społecznościowych. W ostatnim czasie na Instagramie można znaleźć wiele jej wpisów, poświęconych zbliżającemu się ślubowi z ukochanym.
To właśnie jedno z nagrań, na którym Aleksandra opowiedziała o swoich ślubnych planach , wywołał taką furię. Poniżej przytaczamy komentarze internautów, niestety niektóre są bardzo okrutne.
Zwyciężczyni „The Voice of Poland” ofiarą hejtu
Aleksandra Nizio śpiewa na weselach, odkąd skończyła 15 lat. Dzięki temu ma duże doświadczenie w tym, co naprawdę liczy się na tego typu imprezach. Wielokrotnie zaznaczała jednak, że jej wpisy poświęcone ślubowi dotyczą prywatnych planów jej oraz narzeczonego, i nikt nie musi z nich brać przykładu.
Mimo to jedno z ostatnich nagrań wywołało burzę. Internauci nie tylko stwierdzili, że wiedzą lepiej od niej, ale też zaczęli drwić z jej wyglądu, czyli nieco okrąglejszych kształtów . I to pomimo tego, że Nizio udało się schudnąć od czasu udziału w programie.
- I czym tu się chwalić? Skąpstwem?
- Chwalisz się czy żalisz?
- Jaka dziołcha takie wesele.
- Wyrazy współczucia dla desperata, który ja poślubi
- Po co to publikować?
- W zasadzie to, kogo to obchodzi?
- Cud, że w ogóle będzie ślub z taką figurą – drwią w komentarzach.
Co dokładnie napisała Ola, że tak naraziła się internautom? Poniżej całe wyjaśnienie sytuacji.
Ola Nizio opowiedziała o ślubie
Nizio wyznała we wspomnianym wpisie, że na jej weselu nie będzie trzech rzeczy . Po pierwsze: nadmiaru zbędnych atrakcji, przez które zabrakłoby czasu na taniec oraz wspólne spędzanie czasu. Po drugie: zbyt wielu ciepłych posiłków, które później i tak się zmarnują. Po trzecie: piosenki wytartego szlagieru „Cudownych rodziców mam”, bo zwyczajnie się jej nie podoba.
Na szczęście w komentarzach znalazły się też osoby, które nie tylko nie widziały w tym nic złego, ale nawet przyznały jej rację. Wielu internautów dodawało, że każdy powinien mieć takie wesele, na jakie ma ochotę , bo w końcu to najważniejszy dzień państwa młodych, a nie obcych komentatorów z sieci.