66-letnia Monika Olejnik zaryzykowała, pokazała się w prześwitującej błękitnej kreacji. Klasa?
Długa parna noc, sukienka lekka jak mgiełka, a pod nią ukryte ciało, jednej z najbardziej znanych i cenionych polskich dziennikarek. Monika Olejnik uwielbia eksponować swoje kształty, nad którymi notabene ciężko pracuje. Wraz z ukochanym kroczyła w bardzo eleganckiej stylizacji przed premierą opery “Peter Grimes”. Czy sukienka jednak nie pokazywała zbyt dużo?
Monika Olejnik pokazała sporo ciała!
Monika Olejnik skradła uwagę wszystkich podczas wczorajszej premiery opery. Dziennikarka zadbała o dopracowaną fryzurę. Włosy ułożyła w lekkie, swobodnie spływające na ramiona, fale.
Do takiej fryzury dobrała sukienkę w morskim kolorze, która dzięki drobnym świecidełkom, przepięknie się błyszczała . Do tego miała sporo prześwitującej tkaniny , która podkreślała wygląd szczupłych nóg Moniki. Zwieńczeniem stroju były niebotycznie wysokiej buty w czarnym kolorze.
Kuszący look Moniki Olejnik
Mimo tego, że suknia miała długie, lekko rozkloszowane na końcach rękawy była niezwykle seksowna. Mocne światło sprawiało dodatkowo, że kreacja ukazywała naprawdę sporo. Można jednak odnieść wrażenie, że takiego efektu właśnie oczekiwała.
Gwiazda już nie raz pokazywała swoje wysportowane ciało i długie nogi. Swoją drogą takiej sylwetki może jej pozazdrościć niejedna 30-latka !
Ikona stylu czy ofiara mody?
66-letnia gwiazda stacji TVN często wybiera odważne kreacje , które niekiedy wywołują przytłumiony śmiech. Widać, że nadal uczy się mody, jednak nie rezygnuje z nowinek i bacznie śledzi trendy. Kreacja w morskim kolorze wspaniale się w nie wpisuje, szczególnie pod względem skrzącej się tkaniny i półprzezroczystego efektu.
Widać, że ukochany nie mógł wręcz oderwać od niej oczu!