A to zaskoczenie! Martyna Wojciechowska pokazała światu... "nowego chłopaka". "Miłość od pierwszego wejrzenia"
Martyna Wojciechowska od czasu rozstania z Przemysławem Kossakowskim strzegła swojej prywatności jak oka w głowie. Właśnie jednak zaskoczyła fanów bardzo osobistym wyznaniem i przestawiła wszystkim swojego „nowego chłopaka”. Wygląda imponująco.
Martyna Wojciechowska pokazała "nowego chłopaka"
Wojciechowska bardzo rzadko komentuje w sieci swoje życie prywatne. Nawet o zaręczynach z Kossakowskim dowiedzieliśmy się po czasie, a o ślubie pary nie wiedział nikt z prasy. Bolesne rozstanie z mężem i późniejszy rozwód, o którym pisali wszyscy, było tym boleśniejszą lekcją.
Ostatnio zresztą wystosowała apel do mediów po tym, jak paparazzi opublikowali w sieci zdjęcia z jej prywatnego wyjazdu z córką. Na dodatek zdjęcia eksponowały ją w stroju kąpielowym. Martynę poparło wtedy wielu znajomych z branży .
Wygląda na to, że podróżniczka sama postanowiła jednak zdradzić kilka szczegółów. O powodach jej wielkiej radości przeczytacie poniżej.
Martyna Wojciechowska i związek z Przemkiem Kossakowskim. A teraz przyszła kolej na...?
Wojciechowska wielokrotnie się zaręczała. Dwa razy nawet odwołała ślub w ostatniej chwili. W październiku 2020 roku poślubiła Przemysława Kossakowskiego po trzech latach związku. Niestety, trzy miesiące później mężczyzna zerwał relację. Ostatnio na festiwalu Pol'and'Rock Martyna podsumowała to następująco:
Byłam żoną przez trzy miesiące, więc mogę powiedzieć, że prawie się to nie liczy. Nawet małżeństwo mi nie wyszło – mówiła do publiczności.
Teraz przyszła kolej na nową miłość. Podróżniczka opowiedziała o niej w najnowszym poście, o czym poniżej.
Martyna Wojciechowska o nowym chłopaku
A oto mój nowy chłopak! To miłość od pierwszego wejrzenia. Na zawsze. Jestem tego pewna – napisała Wojciechowska w mediach społecznościowych.
Fani zamiast osoby zobaczyli jednak… motocykl. Motoryzacja jest rzeczywiście jej wielką miłością od lat. W przeszłości prowadziła autorsko w TVN program „Automaniak”. Teraz udało się jej spełnić swoje młodzieńcze marzenie.
Dzisiaj, ponad 30 lat później, spełniłam marzenie nastoletniej Martyny. To model z limitowanej edycji z okazji jubileuszu 1992-2022, w malowaniu, które jest hołdem dla twórców tej maszyny. I nie chodzi wyłącznie o możliwości finansowe, ale o to, żeby pamiętać, co od zawsze było naszą miłością, pasją, co nas napędzało do tego, żeby robić rzeczy niemożliwe Ten właśnie model Hondy CBR był od moim największym marzeniem, ale w tamtych czasach ten związek z wielu powodów był… niemożliwy. Nieosiągalny – wyjaśniła Martyna.
A jak wam się podoba?