Martyna Wojciechowska tak szczera jeszcze nie była. Wyznała, ile naprawdę znaczyło dla niej małżeństwo z Kossakowskim
Martyna Wojciechowska była partnerką Przemysława Kossakowskiego przez trzy lata, jednak żoną jedynie trzy miesiące. Bardzo długo nie wracała w wywiadach do tematu ich rozstania, a teraz nagle zaczęła o nim mówić sama. Tak szczerych słów nie spodziewał się raczej nikt.
Martyna Wojciechowska zaczęła mówić o Przemysławie Kossakowskim
Minęły trzy lata związku, zanim Martyna i Przemysław Stanęli na ślubnym kobiercu. 16 października 2020 roku był dla nich szczęśliwą datą, jednak już trzy miesiące później przestali być razem. Wojciechowska potwierdziła medialne plotki na ten temat dopiero w połowie lipca 2021. Rok później media poinformowały o sfinalizowaniu rozwodu z orzeczeniem o winie Kossakowskiego.
Po trzech latach związku i trzech miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie – pisała o tym w lipcu 2021 Martyna.
Od tamtej pory podróżniczka bardzo unikała tematu rozstania. Teraz sama powróciła do tego bolesnego okresu, podczas spotkania na Pol'and'Rock Festival. Jej słowa są wielkim zaskoczeniem dla fanów. Wszystkie szczegóły poniżej.
Martyna Wojciechowska mocno o rozstaniu z Kossakowskim
Wojciechowska była gościnią panelu na festiwalu Jerzego Owsiaka. Swój związek z Kossakowskim podsumowała w niezwykle gorzki sposób.
Dostałam swoją lalkę Barbie i pamiętam, że mówiłam, że Barbie może żyć niezależnie, może mieć tatuaże i może nie mieć Kena. Byłam żoną przez trzy miesiące, więc mogę powiedzieć, że prawie się to nie liczy. Nawet małżeństwo mi nie wyszło – ogłosiła, jednocześnie jednak dała fanom nadzieję.
Martyna uspokaja fanów. A co w tym czasie robi Kossakowski?
Okazuje się, że pomimo tak bolesnego ciosu od losu Martyna wciąż wierzy w miłość. Stwierdziła też, że jest na bardzo dobrym etapie życia.
Jestem w dobrym miejscu i nie tracę wiary w miłość. […] Wierzę po prostu w miłość i nigdy w to nie zwątpię – wyznała.
Tymczasem Kossakowski wciąż unika świata show-biznesu. Działa w ramach założonego przez siebie Arterytorium, czyli miejsca pomagającego osobom z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Obecnie buduje dom wytchnieniowy dla rodziców i opiekunów.
