Alicja Majewska po śmierci Witolda Paszta: "Umarł dzień po rocznicy śmierci żony"

Alicja Majewska pożegnała Witolda Paszta

Cała ekipa "The Voice Senior" jeszcze tydzień temu świętowała finał programu. Wszyscy wyrażali żal z powodu nieobecności Witolda Paszta, którego w domu zatrzymało pogorszone samopoczucie. Witold Paszt na Instagramie gratulował zwycięzcy, Krzysztofowi Prusikowi i żałował, że nie mógł towarzyszyć podopiecznemu w godzinie triumfu.

Kiedy tydzień później pojawiła się informacja o śmierci gwiazdy, przyjaciele z planu pogrążyli się w żałobie. W mediach społecznościowych udostępniono wzruszające pożegnanie:

— Jego głos zostanie z nami na zawsze. Witku, dołączyłeś do The Voice of Angels. Pokaż tym dobrym Aniołom jak się śpiewa. Do zobaczenia.

Witold Paszt zmarł niemal dokładnie w czwartą rocznicę śmierci swojej żony, Marii. Zarówno rodzina gwiazdy, jak i przyjaciele z planu doskonale wiedzieli, jak bardzo tęskni za ukochaną.

— Bardzo się do Niej spieszył — mogliśmy przeczytać w oświadczeniu od rodziny. Alicja Majewska, która od początku była związana z programem "The Voice Senior" w przyznała, że muzyk nigdy nie pogodził się ze stratą ukochanej.

Witold Paszt tęsknił za żoną. Smutne słowa Alicji Majewskiej

Alicja Majewska jako ostatnia rozmawiała z Witoldem Pasztem przed finałem "The Voice Senior". W rozmowie z przeAmbitni.pl wyznała, że wiedziała o gorszym stanie zdrowia artysty, ale była przekonana, że nawet w domu nie ominęła go wielka satysfakcja. Mówiła o liderze Vox, jako o postaci otwartej i niesamowicie ciepłej.

Śmierć gwiazdora, tak, jak dla wszystkich, była dla wokalistki trudnym doświadczeniem, jednak Alicja Majewska przyznała, że zdawała sobie sprawę z problemów zdrowotnych Witolda Paszta.

— Od dawna wiedziałam, że Witek jest w złym stanie. Zawsze będę go wspominać jako życzliwego i uśmiechniętego mężczyznę. Cieszę się, że mogliśmy razem pracować. W "the Voice Senior" miał autentyczne zainteresowanie dla uczestników programu. Przejmował się nimi. Będę go pamiętać jako świetnego wokalistę grupy Vox. Jego dorobek artystyczny zostanie dla nas — mówiła w rozmowie z "Faktem".

Piosenkarka ze smutkiem potwierdziła także, że Witold Paszt nie mógł tak naprawdę żyć bez swojej ukochanej Marii.

— To jest jeszcze bardziej tragiczne, że on umarł dzień po rocznicy śmierci żony. Bardzo ją kochał i tęsknił. Teraz już są razem. Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

1. Znany Polak wśród uczestników 5. sezonu "Sanatorium miłości"

2. Kolejny wspaniały polski artysta nie żyje. Koszmarne wieści gruchnęły, wielka rozpacz

3. Sławomir nie mógł ukryć rozpaczy, śmierć przyszła nagle Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.

Źródło: Pomponik