Andrzej Duda żegna Krzysztofa Krawczyka

Menadżer potwierdza śmierć Krzysztofa Krawczyka

5 kwietnia 2021 roku na zawsze zapadnie w pamięci Polaków. Późnym popołudniem menadżer Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o jego nagłej śmierci.

Przypominamy, że tuż przed Wielkanocą muzyk opuścił szpital, gdzie spędził blisko trzy tygodnie, walcząc z koronawirusem. Jak mogliśmy dowiedzieć się w międzyczasie, gwiazdor łagodnie przechodził zakażenie, a jego stan przez cały czas był stabilny.

Potwierdzeniem wydawał się również fakt, że Krzysztof Krawczyk osobiście przekazał, że opuścił już placówkę, publikując na Facebooku krótki wpis.

Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi - pisał.

Niestety, jak w rozmowie z TVN24 przekazał Andrzej Kosmala, w wielkanocny poniedziałek Krzysztof Krawczyk zasłabł i ponownie trafił do szpitala. Wciąż nieznana jest jednak bezpośrednia przyczyna zgonu.

Prezydent Andrzej Duda żegna legendę

Sieć w kilka chwil zalała fala kondolencji i pożegnalnych wpisów. Wśród nich pojawiła się również oficjalna publikacja samej głowy państwa.

Prezydent Andrzej Duda krótko po potwierdzeniu przykrej informacji o nagłej śmierci Krzysztofa Krawczyka opublikował w sieci pożegnalny wpis.

Odszedł Krzysztof Krawczyk. Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości. RiP - czytamy.

Krzysztof Krawczyk odszedł w wieku 74 lat.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

• Zofia Zborowska ujawniła planowane imiona dzieci, internauci są zdumieni

• Aleksander Kwaśniewski opowiedział o powikłaniach po koronawirusie

• Członek ekipy Dowbor opowiedział o kulisach "Nasz nowy dom"

Źródło: Twitter