Wypad z córką zakończył się tragedią. Anna Dereszowska i Lena trafiły na SOR
Anna Dereszowska z córką trafiła na SOR. Nie tak miał wyglądać ich wspólny wypad z domu. Gwiazda zdała w mediach społecznościowych relację z wizyty na ostrym dyżurze.
Ile dzieci ma Anna Dereszowska?
Anny Dereszowskiej nie trzeba przedstawiać fanom polskiego kina. Ma na swoim koncie wiele świetnych ról i prestiżowych nagród. Widzowie mogą kojarzyć ją jako Lucynę Makowska z “Lulu”, Kingę Górską z “Tajemnicy zawodowej” czy Korbę z “Lejdis”. Prywatnie aktorka spełnia się jako mama trojga dzieci. Ma 16-letnią córkę Lenę oraz synów: 10-letniego Maksymiliana i niespełna 3-letniego Aleksandra.
To dzieciom Anna poświęca każdą wolną chwilę. Towarzyszy im w szczególnych momentach, a takim bez wątpienia był ten dzisiejszy. Gwiazda wspólnie z nastoletnią Leną skorzystały z wyjątkowego zaproszenia Andrzeja Wrony. Mąż Zosi Zborowskiej zaproponował im, by przyszły na mecz jego drużyny. Zanim dotarły na miejsce, doszło do tragedii.
Anna Dereszowska z córką trafiły na SOR
Dereszowska przekazała za pośrednictwem Instagrama niepokojące wieści. Napisała, że wspólnie z córką wylądowała na ostrym dyżurze. Wszystko przez uraz, jakiego doznała nastolatka. Sytuacja była na tyle poważna, że konieczna była pilna konsultacja medyczna.
Przed spotkaniem z lekarzem, gdy Anna i Lena oczekiwały w kolejce na wizytę, aktorka napisała:
Z córeczką na SOR-ze. Oby nic poważnego...
Wypadek córki Anny Dereszowskiej. Co się stało?
Gdy diagnoza została postawiona, Dereszowska przekazała kolejne wieści, nie wdając się w szczegóły wypadku. Ze zdjęcia wynika, że Lena nabawiła się urazu nogi. Konieczne było założenie ortezy:
Przynajmniej nie gips... – napisała gwiazda.
Matka z córką, mimo feralnego zdarzenia, nie zmieniły dalszego planu dnia. Po wyjściu ze szpitala zgodnie z zapowiedzią udały się na warszawski Torwar, gdzie odbywał się mecz pomiędzy Projektem Warszawa i Skrą Bełchatów w ramach Plus Ligi. Jak zapewniła Anna – nie mogły odpuścić sobie zaproszenia Wrony:
Kontuzja kontuzją, ale nie mogłyśmy nie skorzystać.
Lenie życzymy dużo zdrowia.