Była pracownica o Szymonie Hołowni: "Wyniosły i humorzasty". Mocne słowa
Dzięki obecnemu marszałkowi sejmu obywatele zainteresowali się polityką i masowo oglądają posiedzenie sejmu. Wcześniej pracował, jako dziennikarz. Jedna z koleżanek po fachu wyznała, jaki jest Szymon Hołownia. Będziecie zaskoczeni.
Szymon Hołownia: kariera w mediach
Szymon Hołownia, w swojej karierze pisał felietony dla m.in “Newsweek Polska”, “Wprost”, “Tygodnik Powszechny” czy “Gazeta Wyborcza. Przed kamerami zadebiutował w 2006 roku w programie ”Po prostu pytam", którego był prowadzącym,
Rozpoznawalność przyniósł mu program “Mam talent”, gdzie wystąpił w roli prowadzącego wraz z Marcinem Prokopem.
Jego początki w programie były drewniane. Dopiero gdy okazało się, że popularność wyniesiona z "Mam talent!" nie tylko nie sabotuje jego dziennikarskiej kariery, ale wręcz ją nakręca, przekładając się m.in. na sprzedaż książek czy zaproszenia do prowadzenia wykładów, Szymon nabrał telewizyjnej pewności siebie i z każdą kolejną edycją coraz lepiej rozgrywał swoją rolę - powiedział jego wieloletni współprowadzący w rozmowie z “Press”
Z programem pożegnał się, by zająć się polityką.
Szymona Hołownia jako marszałek sejmu
W 2020 roku wystartował jako kandydat na urząd prezydenta RP. Uzyskał wtedy trzecie miejsce, odpowiednio za Rafałem Trzaskowskim i Andrzejem Dudą. W drugiej turze wyborów swój głos oddał na pierwszego z wyżej wymienionych. Później postanowił stworzyć własną partię polityczną, którą nazwał Polska 2050.
Trzy lata później jego partia rozpoczęła współpracę z Polski Stronnictwem Ludowym Władysława Kosiniaka-Kamysza, tworząc Koalicję Trzecia Droga. Natomiast po wyborach 15 października 2023 roku Szymon Hołownia został wybrany na marszałka sejmu.
Ten wybór i prowadzenie przez niego obrad sejmu poskutkowało tym, że Polacy zaczęli interesować się polityką w kraju, a także oglądać posłów w pracy.
Niedawno, jedna z byłych współpracownic Hołowni wyznała, jak się z nim pracowało.
Marszałek sejmu w poprzedniej pracy. Jaki był?
Dla magazynu “Press” wypowiedziała się kobieta, która w przeszłości miała okazję współpracować z Szymonem Hołownią. Była współpracownica, która pragnie zachować anonimowość, wyznała, że nie ma przyjemnych doświadczeń w kontaktach z obecnym marszałkiem sejmu.
Od kiedy zyskał status gwiazdy, stał się wyniosły i humorzasty. Skupił wokół siebie grupę fanatycznych wyznawców. Rękę podaje tylko niektórym - wyznała.
Tomasz Lis również jakiś czas temu został zapytany, co sądzi o Hołowni.
Hołownia nie był nigdy tak zły, jak niektórzy kiedyś sądzili, ani nie jest tak fantastyczny, jak uważają teraz. Hołownia jest zagadką, jest jak pudełko czekoladek Forresta Gumpa, poznamy jeszcze niejedno jego oblicze - wyznał.
Dacie wiarę tym wiadomościom?
