"Była przerażona". Rubikowie obnażyli prawdę o życiu w Miami. Ich starsza córka już wiele zniosła
Agata Rubik i Piotr Rubik od miesiąca relacjonują swoje życie w Stanach Zjednoczonych. Choć internauci mogą zobaczyć, że rodzina spełnia swój "amerykański sen" rzeczywistość zdążyła ich kilkukrotnie zaskoczyć. W "Dzień Dobry TVN" opowiedzieli o planach i dawnych obawach.
Agata Rubik i Piotr Rubik w "Dzień Dobry TVN"
Małżeństwo świetnie czuje się w mediach społecznościowych, gdzie chętnie pokazuje kulisy zagranicznej przeprowadzki . Zainteresowanie internautów sprawiło, że nawet śniadaniówka TVN postanowiła zapytać, co słychać u Rubików.
Para przeniosła się do słonecznego Miami wraz z córkami: Heleną oraz Alicją. Cała rodzina jest już po pierwszych doświadczeniach z obcą kulturą. O zaletach i wadach przeprowadzki porozmawiała z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman.
Agata Rubik i Piotr Rubik przyzwyczajają się do życia w Stanach
Choć małżonkowie już dawno planowali przeprowadzkę, amerykańskie realia potrafiły ich nieźle zaskoczyć. Na razie Agata Rubik i Piotr Rubik muszą radzić sobie z brakiem tamtejszych dochodów. Influencerka stara się jak może by wspomóc rodzinny budżet , a kompozytor ma już ambitny plan na biznes.
Nasze plany i marzenia na najbliższy rok, to przede wszystkim ustabilizować życie tutaj , które i tak jest już w miarę fajnie ułożone. Jeśli chodzi o moje plany zawodowe i marzenia, chciałbym tutaj ogarnąć sobie całą bazę muzyczną, poznać dobrych muzyków, dobrych piosenkarzy, studia nagrań.
Góra obowiązków spłynęła także na córki gwiazdorskiej pary. Szczególnie starsza miała problemy z przyzwyczajeniem się do amerykańskiego systemu edukacji.
Starsza córka Agaty Rubik i Piotra Rubika była przerażona w USA
Część internautów z pewnością pamięta jedną z relacji influencerek, na której smutna Helenka żaliła się na szkolne obowiązki . W "Dzień Dobry TVN" małżeństwo zdradziło, że przeświadczenie o mniej wymagającym szkolnictwie w Stanach jest zupełną plotką.
Choć ich starsza córka w Polsce uczęszczała do prywatnej placówki, długo przyzwyczajała się do sposobu nauczania w Miami.
Jest taki stereotyp wydaje mi się w Polsce, ze szkoły w Ameryce są o wiele łatwiejsze. Jest to zupełnie nieprawdziwe, bo okazuje się, ze w tej szkole Helena ma o wiele więcej pracy niż w dobrej prywatnej szkole polskiej . […] Tak jak na początku była przerażona, tak z każdym dniem jest coraz bardziej optymistycznie do tego nastawiona. Alicja, ze względu na to, że jest w szkole podstawowej ma o wiele prościej, natomiast też nie ma tam taryfy ulgowej.
Czas pokaże, jak cała rodzina odnajdzie się w amerykańskiej rzeczywistości. Mimo wielu wyzwań starsza córka już zapowiedziała Rubikom swój ambitny plan.